Norweski szachista Magnus Carlsen, broniący tytułów mistrza świata w szachach szybkich i błyskawicznych, zrezygnował z udziału w zawodach w Nowym Jorku. Decyzja ta była wynikiem upomnienia przez sędziego za noszenie dżinsów, co naruszało turniejowy dress code.
Międzynarodowa Federacja Szachowa (FIDE) w oświadczeniu podkreśliła, że Carlsen złamał przepisy dotyczące ubioru, które obowiązują od lat. Po nałożeniu kary 200 dolarów i prośbie o zmianę stroju, Carlsen odmówił, co skutkowało jego wykluczeniem z dziewiątej rundy turnieju.
Wcześniej tego samego dnia Rosjanin Jan Niepomniaszczi również został ukarany za nieodpowiednie obuwie, jednak zastosował się do przepisów i kontynuował grę. Carlsen, w rozmowie z serwisem "Take Take Take", którego jest założycielem, stwierdził: - Szczerze mówiąc, jestem za stary, żeby się tym zbytnio przejmować. Jeśli tego chcą, pojadę gdzieś, gdzie pogoda jest lepsza niż w Nowym Jorku.
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"
Norweg dodał również: - Jeśli chcą teraz zaostrzyć dress code, to ich sprawa. Ja odpadam i je*** ich. Po wycofaniu się z turnieju, Carlsen opublikował na portalu X zdjęcie w dżinsach z podpisem "OOTD" (ang. outfit of the day, czyli strój dnia).
Warto zaznaczyć, że świetnie radzi sobie w mistrzostwach świata Jan Krzysztof Duda. Polski arcymistrz, znajduje się na drugim miejscu po dziewięciu z trzynastu rund mistrzostw świata w szachach szybkich.
Duda pozostaje niepokonany, z pięcioma zwycięstwami i czterema remisami. W dziesiątej rundzie zmierzy się z Wołodarem Murzinem. Mistrzostwa potrwają do soboty, a w poniedziałek i wtorek odbędą się zawody w szachach błyskawicznych.