- Byłem w ciężkich przygotowaniach i czekałem licząc, że w listopadzie trafi mi się jakaś walka. Mam ważny kontrakt z FEN-em i mój występ na gali ACA jest jednorazowym wyskokiem. Nie było trudno uzyskać zgodę na ten występ. Prezes Jóźwiak nie blokuje swoich zawodników, bardzo mi się to spodobało i doceniam to - mówi Krystian Bielski, który na gali ACA 114 zmierzy się z Kamilem Oniszczukiem.