Tomasz Adamek prezydentem? Pięściarz rozwiał wątpliwości

Instagram / Na zdjęciu: Tomasz Adamek
Instagram / Na zdjęciu: Tomasz Adamek

Były mistrz świata w boksie Tomasz Adamek odniósł się do sondażu, w którym blisko 5 proc. badanych widziałoby go w Pałacu Prezydenckim. - Chwilę byłem w polityce - mówi dla Interii Sport.

W tym artykule dowiesz się o:

Pracownia SW Research na zlecenie "Rzeczpospolitej" niedawno spytała Polaków, kto byłby najlepszym kandydatem PiS na prezydenta Polski, gdyby partia ta nie wybrała członka swojego ugrupowania.

W sondażu największe poparcie - 8,5 proc. badanych - uzyskał dziennikarz Krzysztof Stanowski. 6 proc. zdobył gen. Roman Polko, a 5,1 proc. doradca prezydenta Dudy, Andrzej Zybertowicz.

Tomasz Adamek niespodziewanie zajął piąte miejsce (boksera wyprzedził jeszcze obecny szef BBN Jacek Siewiera). "Góral", który 10 lat temu kandydował do Europarlamentu z listy Solidarnej Polski (zdobył wtedy ponad 11 tys. głosów, ale partia nie przekroczyła progu wyborczego), mógłby liczyć na 4,9 proc.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!

- Ja kandydatem na prezydenta? Nie. To nie byłoby możliwe, bo przecież na stałe mieszkam w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat mam też podwójne obywatelstwo. Poza tym polityka nie jest czysta. Zresztą widzimy, co dzieje się w USA, gdzie przeprowadzono zamach na Donalda Trumpa. Jak się mówi za dużo i to dobrych rzeczy, to jest się dla wszystkich przeciwnikiem. Taka jest właśnie polityka - ocenił 47-letni Adamek w rozmowie z Interią Sport.

Były zawodowy mistrz świata w boksie (w wadze junior ciężkiej i półciężkiej) dodał, że wybiera "normalne życie" i już cieszy się na to, że wkrótce po raz drugi zostanie dziadkiem.

Dziś nie ma najlepszego zdania nt. świata polityki i uważa, że to nie jest dla niego. - Chwilę byłem w polityce. Zobaczyłem, jak to wygląda i nie ciągnie mnie do niej. Najlepiej z daleka od niej, choć porozmawiać o niej czasami można. Polityka nie jest dla mnie. Niech inni rządzą Polską i to najlepiej, jak potrafią - podsumował.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty