Na ceremonii ważenia przed High League 6 działy się różne rzeczy. Byliśmy świadkami golenia głowy, przekazywania pampersów czy nawet zamawiania striptizerów. Oczywiście nie zabrakło dymów, a wśród nich królował Dariusz Kaźmierczuk. Dało się zobaczyć, że "Daro Lew" przed walką z "Ludwiczkiem" jest groźny jak nigdy wcześniej.
Jednakże mimo wielu dodatkowych atrakcji największe wrażenie robi forma przygotowana przez Marcina Najmana. Wojownik z Częstochowy od tygodni obiecywał, że przyłożył się do ciężkiej pracy i tak też było. Wniósł on na wagę 113,2 kg. Jest to o 12 kg więcej od rywala, ale i tak rekordowo mało w porównaniu do ostatnich występów "El Testosterona". Czy tego pozytywne efekty zobaczymy w klatce?
Natomiast o formie nie można powiedzieć w przypadku Denisa Załęckiego. Popularny "Bad Boy" ewidentnie nie przykładał się do robienia wagi w walce z Pawłem Tyburskim. Wniósł on na wagę 115,8 kg i jest o 16 kg cięższy od rywala. Co więcej, jest najcięższym zawodnikiem na całej gali High League 6.
Ważenie przed High League 6:
Main event: Jarosław "PashaBiceps" Jarząbkowski (80 kg) - Marcin Dubiel (79,8 kg)
co-main event: Lexy Chaplin (62,8 kg) - Paulina Hornik (62 kg)
Denis Załęcki (115,8 kg) - Paweł Tyburski (99,8 kg)
Konrad Karwat (110,2 kg) - Denis Labryga (113,4 kg)
Marcin Najman (113,2 kg) - Paweł Jóźwiak (101,2 kg)
Dawid Załęcki (96,8 kg) - Mateusz "Don Diego" Kubiszyn (97 kg)
Tomasz "Szalony Reporter" Matysiak (87,2 kg) - Michał Cichy (83,2 kg)
Dariusz "Daro Lew" Kaźmierczuk (85,2 kg) - Kacper "Ludwiczek" Bociański (98,4 kg)
Mateusz "Haribo" Gąsiewski (80,4 kg) - Roger Salla (82,2 kg)
Zobacz także: Niesamowita walka wieczoru na KSW 80
Zobacz także: "Daro Lew" groźny jak nigdy
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie