Trzeba przyznać, że freak fighty są mocno specyficzne. Aby zostać ich gwiazdą nie trzeba w ogóle wygrywać walk. Tak jest w przypadku Jacka Murańskiego oraz Dariusza Kaźmierczuka. Obaj stoczyli już łącznie 14 walk, z czego wygrana została tylko jedna.
Słynny "Daro Lew" już podczas jednego z programów zadeklarował, iż jest gotowy na pojedynek ze "Starym Muranem". Co więcej, jest on przekonany o swojej wygranej (więcej TUTAJ). Na poniedziałkowej konferencji przed Fame MMA 16 Kaźmierczuk to zdanie podtrzymał.
- Mamy wiek podobny. Przegrywa pan tak samo jak ja. Poza tym, nie pokazałeś w swoich walkach totalnie niczego - mówił "Daro Lew".
Prowadzący konferencje wykorzystali obecność Jacka Murańskiego i samego zainteresowanego wypytali o tę walkę. Odpowiedź "Starego Murana" była zaskakująca.
ZOBACZ WIDEO: Gamrot szczery do bólu. To dlatego przegrał walkę na gali UFC
- Nie mam na to ani chęci, ani niechęci. W ogóle nie kojarzę typa. Nie mam zamiaru kontynuować tej dyskusji - uciął temat Jacek Murański.
Czy to oznacza, że temat tej walki upadł? Pozostaje nam czekać na ogłoszenia walk w 2023 roku. Pierwsze starcia mają zostać ogłoszone już w sobotę, 5 listopada, na gali Fame MMA 16.
Zobacz także: Ukraiński mistrz wraca bronić ojczyzny
Zobacz także: Ukraińcy nie mogą uwierzyć w gest Usyka