140 tysięcy kibiców na trybunach. Świat oszalał na punkcie tego sportu
Piotr Bobakowski
Tłumy kibiców śledzą rywalizację zawodników, którzy pędzą na łyżwach w lodowej rynnie z prędkością ok. 70 km/h. W drodze do mety pokonują ostre zakręty, muldy i progi, z których skaczą niczym na skoczni narciarskiej. - To potężny zastrzyk adrenaliny - mówią pasjonaci tego łyżwiarstwa ekstremalnego, które w niedalekiej przyszłości ma szanse stać się sportem olimpijskim.
Ice cross downhill jest mało znanym w Polsce łyżwiarstwem ekstremalnym. Na świecie sport ten cieszy się jednak dużym zainteresowaniem kibiców oraz mediów.
Polub SportowyBar na Facebooku
Komentarze (4)
-
Trzygrosz54 Zgłoś komentarz"Świat oszalał" - sądzę,że najbardziej zwariowani kibice tej dyscypliny są z Afryki,Australii,czy Azji ...Niektórzy z nich kojarzą lód głównie z zamrażarek,lub kostkarek ......
-
yes Zgłoś komentarzwszystko pod publikę i pieniądze
-
dopowiadacz Zgłoś komentarzJa czasami oglądam te zawody na " ruski extrem " .