W tym artykule dowiesz się o:
Można pozazdrościć
Ewa Brodnicka postanowiła zaszaleć. Polska pięściarka udała się na wakacje do Meksyku. Wygrzewa się na słońcu, w towarzystwie palm i innych wspaniałych okoliczności przyrody.
Co za figura!
Obecnie poniedziałki w ogóle nie są straszne Ewie Brodnickiej. Właśnie na początku tygodnia wrzuciła zdjęcie, na którym widać, jak siedzi przy basenie i moczy w nim nogi. Polka pozuje w bikini, więc możemy podziwiać jej doskonale wyrzeźbione ciało.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta
Towarzysz Bogdan
Przy okazji wycieczki do Meksyku Brodnicka postanowiła zaprzyjaźnić się z tamtejszymi zwierzątkami. Jedno ze spotkań zakończyło się tym, że straciła owoc. Bogdan - jak nazwała zwierzę ze zdjęcia - nie dał za wygraną i wyrwał z jej dłoni przysmak z zieloną skórą.
Całe życie na walizkach
Ewa Brodnicka bardzo często podróżuje. Z walizkami nie rozstaje się prawie wcale. Wydaje się jednak, że polskiej pięściarce zupełnie to nie przeszkadza. Zresztą częste podróże są na stałe wpisane w życie sportowców.
Zmysłowa stewardessa
Jakiś czas temu Brodnicka wrzuciła do sieci zdjęcie w odważnym stroju stewardessy. Internauci byli zachwyceni. Szybko zaczęli deklarować, że chcieliby ruszyć w podróż z polską pięściarką. Taka migawka również pokazuje, że Ewa darzy sympatią branżę podróżniczą.
Pierwsza porażka
Na początku listopada Ewa Brodnicka przegrała pierwszą walkę w karierze, a w dodatku straciła pas mistrzowski federacji WBO. Górą na punkty była Mikaela Mayer. Polka zabierała głos po tej porażce i mówiła, że oczywiście chce odzyskać ten pas.