W tym artykule dowiesz się o:
Zgrupowanie w Hiszpanii
Oszczepniczka Maria Andrejczyk przygotowuje się do sezonu lekkoatletycznego w słonecznej Hiszpanii. Po kontuzji barku, z którą oszczepniczka zmagała się na początku roku, nie ma już śladu.
Bark już nie boli
- Alicante przywitało mnie wyborną pogodą! Powoli rzucam już prawą ręką i co najważniejsze - bark już nie boli! - zdradziła utalentowana lekkoatletka w mediach społecznościowych.
Tylko wisiała...
Teraz wszystko wróciło już do normy i Andrejczyk może intensywnie trenować. - Street workout (żartuję, tylko wisiałam) - napisała w komentarzu do zdjęcia zamieszczonego na Instagramie.
Zwiedza Hiszpanię
Czwarta oszczepniczka igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro - pomiędzy ciężkimi treningami - znajduje czas na wypoczynek i zwiedzanie państwa leżącego na Półwyspie Iberyjskim.
Magiczna Walencja
- Pozwólcie mi zabrać was na wycieczkę do magicznej Walencji - napisała lekkoatletka w opisie zdjęcia opublikowanego w mediach społecznościowych. Hasztagi - #byłowarto #wrócę #tu - świadczą o tym, że miasto w środkowo-wschodniej Hiszpanii zrobiło duże wrażenie na Andrejczyk.
Najgłośniej jednak o najnowszej fotografii 21-latki.
Seksowna jak nigdy wcześniej
Rekordzistka Polski w rzucie oszczepem (67,11 m) pokazała się również w seksownej odsłonie. Na zdjęciu zrobionym w pokoju hotelowym w Alicante sportsmenka wygląda niezwykle kusząco.