Film, który chwyta za serce. Robert Lewandowski wrócił do domu po meczu, a tu taka niespodzianka!

PAP/EPA / ALEXANDER HASSENSTEIN / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z prawej) cieszy się z gola
PAP/EPA / ALEXANDER HASSENSTEIN / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z prawej) cieszy się z gola

Robert Lewandowski strzelił bramkę, a jego Bayern Monachium pokonał SC Freiburg 2:1. Żona piłkarza Anna pokazała w mediach społecznościowych moment jego powrotu do domu. To nagranie chwyta za serce.

Bayern Monachium zażegnał krótki kryzys. Po porażkach z Borussią Moenchengladbach w lidze i Holstein Kiel w Pucharze Niemiec, zespół Hansiego Flicka wrócił na zwycięską ścieżkę. W niedzielę Bawarczycy pokonali SC Freiburg 2:1.

Już w 7. minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski. Tym samym jego dorobek w sezonie 20/21 to już 21 trafień. Pobicie rekordu Gerda Muellera (40 goli w sezonie) wciąż jest realne.

Za swój występ Lewandowski został doceniony przez niemieckich dziennikarzy. Uzyskał od nich wysokie noty - najlepszą przyznał mu portal ran.de, dając mu "dwójkę" (w skali 1-5, gdzie 1 - klasa światowa).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bez koszulki. A w tle pada... śnieg!

Po powrocie do domu na Lewandowskiego czekała urocza niespodzianka. Przywitała go raczkująca córeczka Laura.

- Tatuś wrócił do domku? Tatuś wrócił do domku? - mówiła Anna Lewandowska, która zamieściła w sieci nagranie pokazujące powrót jej męża. - Aaaa, mam cię - odpowiedział piłkarz, biorąc dziecko na ręce.

Powrót Roberta Lewandowskiego do domu (za: Instastories Anny Lewandowskiej):

Dzięki wygranej Bayern Monachium umocnił się na prowadzeniu w Bundeslidze. Po 16. kolejkach Bawarczycy mają na swoim koncie 36 punktów - o 4 więcej niż drugie RB Lipsk. Kolejny mecz Bayern rozegra w środę, kiedy na wyjeździe zmierzy się z FC Augsburg.

Czytaj także:
2. Bundesliga. Mimo zakazu kibice pojawili się na trybunach. Klub odpowiedział
Premier League. Kłopoty piłkarza Chelsea. Grozi mu kara za... oddanie koszulki

Źródło artykułu: