Przemiana "Popka" może robić wrażenie. Niedawno kibice sportów walki zastanawiali się, czy zobaczą jeszcze w oktagonie byłego rapera "Gangu Albanii". Teraz Paweł Mikołajuw eksponuje swoją formę w mediach społecznościowych.
Widać, że zawodnik Fame MMA nie rezygnuje z treningów. Po zwycięskiej walce na poprzedniej gali z Damianem "Stiflerem" Zduńczykiem, "Popek" dalej prowadzi sportowy tryb życia. Ostatnio w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak bierze udział w Runmageddonie - bardzo trudnym biegu z przeszkodami.
Mikołajuw, mimo że w profesjonalnych walkach MMA bierze udział od 2008 roku, zaangażował się w karierę piosenkarza. Jako raper "Gangu Albanii" był znany ze spożywania dużej ilości alkoholu i narkotyków.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Różalski nie może się pogodzić z losem: Nie życzę tego nikomu
W 2016 roku został zawodnikiem KSW i zmienił swój tryb życia. Dla tej organizacji stoczył cztery pojedynki. Przegrał z Mariuszem Pudzianowskim, Tomaszem Oświecińskim i Erko Junem. W 2017 roku w walce na Stadionie Narodowym wygrał z Robertem Burneiką.
Od kilku miesięcy "Popek" jest zawodnikiem Fame MMA. Na siódmej edycji tej gali wygrał z Damianem "Stiflerem" Zduńczykiem. Wiele mówiło się w kontekście jego walki z Marcinem Najmanem. Ostatecznie "El Testosteron" w listopadzie zmierzy się z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.
Zobacz też:
Fame MMA 8. Zapowiedź gali. Celebryci znów wejdą do klatki [WIDEO]
Fame MMA 8. Emocje przed walką rosną. Marcin Najman mocno o Don Kasjo