Tenis. Iga Świątek wybrała się na wakacje. Polka pokazała zdjęcia znad morza

PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Iga Świątek

Na zasłużony urlop udała się Iga Świątek. Po zwycięskim turnieju Rolanda Garrosa polska tenisistka zakończyła tegoroczny sezon, a baterie naładuje nad morzem.

W tym artykule dowiesz się o:

Od ponad tygodnia Iga Świątek znajduje się w gronie triumfatorek wielkoszlemowego turnieju Rolanda Garrosa. Po niespodziewanym zwycięstwie 19-latka miała wiele obowiązków medialnych, ale wszystko wskazuje na to, że teraz czeka ją kilka dni odpoczynku.

W niedzielne popołudnie Świątek wrzuciła do mediów społecznościowych dwa zdjęcia. Na pierwszym widać plażę i morze. Z kolei na drugim widać już uśmiechniętą bohaterkę ostatnich tygodni (zdjęcia niżej). Polka jest najprawdopodobniej nad Bałtykiem. Wcześniej tenisistka mówiła, że z powodu pandemii koronawirusa nie planuje urlopu za granicą

Świątek przy zdjęciach nic nie napisała. Dołączyła tylko dwie wymowne emotikonki, sugerujące, że w najbliższych dniach będzie potrzebować ciszy i spokoju.

ZOBACZ WIDEO: Tenis. Jak wielki sukces wpłynie na Igę Świątek? "Ma w sobie sporo niepokoju, o to jak potoczy się jej życie"

Po wygraniu turnieju na paryskich kortach Świątek zdecydowała o przedwczesnym zakończeniu tegorocznego sezonu. Polka zrezygnowała z halowego turnieju WTA w Ostrawie, dzięki czemu mogła udać się na zasłużony odpoczynek.

Niewykluczone, że 19-latka dołączyła do swojego sztabu szkoleniowego. Jej fizjoterapeuta Maciej Ryszczuk wraz z trenerem Piotrem Sierzputowskim dwa dni temu wybrali się na wspólne wakacje. - Na razie Iga może chwilę odpocząć. Ma do nas dołączyć na wakacjach, więc będzie okazja porozmawiać - powiedział Ryszczuk w rozmowie z Polsatem Sport.

Po urlopie Świątek rozpocznie przygotowania do kolejnego wielkoszlemowego turnieju. Polka zapowiedziała, że do gry powróci na początku przyszłego roku, kiedy przystąpi do rywalizacji w Australian Open. Zgodnie z planem turniej ma odbyć się w dniach 18-31 stycznia.

Czytaj też
-> Tenis. Trener Igi Świątek wspomina ciężkie czasy. Zarabiał 1200 złotych miesięcznie
-> Koronawirus. Iga Świątek będzie musiała obejść się smakiem? Czarne chmury nad Australian Open