Peja dostał świetną ofertę od Fame MMA. "Jedna walka ustawiłaby mnie na 2-3 lata"

Newspix / Stanisław Krzywy / Na zdjęciu: Ryszard Andrzejewski
Newspix / Stanisław Krzywy / Na zdjęciu: Ryszard Andrzejewski

Znany polski raper Peja wyznał, że odrzucił propozycję stoczenia pojedynku na gali Fame MMA. - Gruba kasa - nie ukrywa 43-latek, który w pewnym momencie powiedział nawet o "milionie złotych za walkę".

W tym artykule dowiesz się o:

Od kilku lat federacje MMA chętnie kontraktują znanych celebrytów do tzw. "freak-fightów". Wśród nich pojawiło się kilku znanych polskich raperów. Okazuje się, że propozycję od FAME MMA otrzymał również Ryszard Andrzejewski, znany jako "Peja".

- Odmawiałem uczestnictwa w Fame MMA. Gruba kasa. Nie dziwię się w ogóle raperom, że w to idą, że chcą dorobić. Ta jedna walka ustawiłaby mnie na 2-3 lata do przodu i nie musiałbym nic robić - nie ukrywa poznański raper w wywiadzie dla "FRESHMAG".

W pewnym momencie pada nawet stwierdzenie o "milionie złotych za walkę". Nie wiadomo, jednak czy to rzeczywista oferta. - Wygrywam czy przegrywamy tę walkę i za jakiś czas okazałoby się, że mój stan zdrowia się pogarsza i na przykład powracam do alkoholu. I co? I ten milion złotych za walkę jest tego warty? - dodał Peja.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (on tour): Chalidow opowiedział o swojej depresji. "Musiałbym się odciąć od świata. Wyjechać do dżungli"

Raper jako nastolatek trenował judo. Był nawet mistrzem Polski Młodzików w 1991 i 1992 roku. Za profesjonalnego zawodnika się jednak nie uważa. - Nigdy nie będę stawał w oktagonie. Przede wszystkim dlatego, że mam wiele szacunku do zawodowych fighterów, którzy zostawiają krew, pot i łzy. Przez lata robią wszystko, czasami bez sponsorów i kasy, żeby zawalczyć na profesjonalnej gali, a często nie mają takiej szansy. W związku z tym, ja nie będę odbierał im chleba. To, że kiedyś walczyłem nie predysponuje mnie do tego, żebym wchodził do oktagonu - wyjaśnił 43-latek.

Czytaj teżFame MMA. Marcin Najman chce dwóch walk na jednej gali. Groźna odpowiedź "Bestii"

Czytaj teżFame MMA. Duże zyski organizacji. Dzięki walkom celebrytów zyskała pół miliona złotych

Komentarze (1)
avatar
mebel24
1.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
szacun dla Peji zawsze jest najlepszym raperem w Polsce i zostaje przy tym co mu wychodzi najlepiej