"Szanuję tych, którzy nie sprzedają swojej prywatności" - Marcin Gortat krytykuje celebrytów

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Marcin Gortat
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Marcin Gortat

- Brawa dla tych, którzy udowadniają, że bycie osobą publiczną nie musi wiązać się ze świeceniem wszędzie twarzami swoich dzieci i zapewniania o miłości na łamach kolorowych gazet - pisze na Facebooku Marcin Gortat, jedyny Polak w lidze NBA.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Gortat na swoim kanale na Facebooku wstawił zdjęcie z dziećmi Tatiany Okupnik i Michała Micielskiego, swoich przyjaciół, których regularnie zaprasza na coroczne mecze z Wojskiem Polskim kończące Marcin Gortat Camp.

Jedyny Polak w NBA podzielił się także refleksją na temat celebrytów. Zawodnik Washington Wizards skrytykował tych, którzy żyją "na pokaz".

- Brawa dla tych, którzy udowadniają, że bycie osobą publiczną nie musi wiązać się ze świeceniem wszędzie twarzami swoich dzieci i zapewniania o miłości na łamach kolorowych gazet - napisał Gortat.

Polak już na etapie pierwszej rundy play-off zakończył sezon w NBA. Wszystko wskazuje na to, że latem zmieni pracodawcę.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wie, jak przyciągnąć uwagę mężczyzn. Ring girl z USA

Komentarze (4)
avatar
dygresja
1.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo ładnie wygładzony wpis :) ; dla jasności - zabrakło mi sformułowania "internetowych debili" z oryginału. Dzieciom pary celebrytów rzeczywiście fejmu Pan Marcin nie zrobił, ale parze - i Czytaj całość
avatar
Manuel
1.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W tej kwestii panie Marcinie ma Pan rację, prywatność jest tylko moja, a rodzina to świętość i nie sprzedaje się o niej informacji, planów ,zdjęć. Większość celebrytów i sportowców jednak tego Czytaj całość
avatar
Katon el Gordo
1.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marcin - co dalej z tobą ? Zostajesz na ostatni rok kontraktu w WW czy też szykuje się sentymentalny powrót do Orlando (a może gdzie indziej) ?