Jose Aldo zamierza odejść z UFC po tym, jak szef organizacji Dana White zdecydował, że to Eddie Alvarez będzie kolejnym przeciwnikiem Conora McGregora. Brazylijczyk - posiadacz pasa tymczasowego kategorii piórkowej - uważa, że to jemu należy się walka z Irlandczykiem.
- Czuję się oszukany, straciłem motywację. Nie chcę już walczyć w MMA. Chcę kontynuować karierę w innym sporcie. Mam nadzieję, że White mnie puści. Już poprosiłem o anulowanie mojego kontraktu - oświadczył w jednym z wywiadów.
White w programie UFC Tonight zapowiedział, że w przyszłym tygodniu spotka się z Aldo, aby wyjaśnić całe zamieszanie.
- Mam wrażenie, że on jest trochę śmieszny. Dałem mu walkę. Max Holloway jest gotowy. Jest także Anthony Pettis w tej dywizji. Aldo ma z kim walczyć - podkreślił.
Dana White says Jose Aldo being "a little ridiculous" with his recent commentshttps://t.co/m9dCqTJaEO#UFC pic.twitter.com/Rou9LiaTXp
— FOX Sports: UFC (@UFCONFOX) 15 października 2016
Szef UFC zauważył, że wśród wojowników jego federacji panuje ostatnio moda na wyzywanie do walki McGregora. W tym kontekście padło nazwisko polskiej mistrzyni najbardziej prestiżowej federacji MMA na świecie.
- McGregor nie może bić się ze wszystkimi. To niemożliwe. A ostatnio wszyscy chcą się z nim mierzyć. Tylko czekać, aż Joanna Jędrzejczyk rzuci mu rękawicę - powiedział z ironią.
Przypomnijmy, że Aldo miał okazję stanąć naprzeciw irlandzkiego zawodnika w grudniu 2015 roku i przegrał przez KO w 13. sekundzie pierwszej rundy.
McGregor do oktagonu wróci podczas galu UFC 205, która odbędzie się 12 listopada w nowojorskiej Madison Square Garden. Jego rywalem będzie wspominany już Eddie Alvarez. Na tej samej gali Jędrzejczyk zmierzy się z Karoliną Kowalkiewicz, a stawką będzie pas mistrzowski w wadze słomkowej.
Oglądaj gale UFC na antenie Extreme Sports Channel.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: była łysina, jest czupryna. Slaven Bilić przeszczepił włosy?
Sport jak ch...