Zaskakująca informacja: wojownik-szaleniec wróci do MMA? Wychodzi z "paki"

WP SportoweFakty / Twitter
WP SportoweFakty / Twitter

Wiaczesław Dacyk w tym miesiącu wychodzi na wolność i - jak podają rosyjskie media - zamierza pojawić się w oktagonie po dziesięciu latach przerwy.

W tym artykule dowiesz się o:

Wiaczesław Dacyk odsiaduje wyrok sześciu lat więzienia w syberyjskim zakładzie karnym w Krasnojarsku. O planach rosyjskiego sportowca poinformowała jego matka.

- On będzie znowu walczył. Od jakiegoś czasu trenuje w Krasnojarsku. Kto będzie jego przeciwnikiem? Nie chcę robić temu zawodnikowi przedwcześnie reklamy - powiedziała Swietłana Dacyk.

Fot. tass.ru
Fot. tass.ru

Dacyk z wielkim przytupem zaczął swoją przygodę w MMA. W 1999 rok znokautował Andreia Arlovskiego, który później był mistrzem świata federacji UFC. Wielkich sukcesów nie osiągnął z powodu problemów natury psychicznej.

Rosyjski wojownik w oktagonie potrafił krzyczeć, wyzywać swoich przeciwników i zadawać dziwaczne ciosy, które nie miały niczego wspólnego z technikami sportów walki. Poza oktagonem było jeszcze gorzej. Wielokrotnie był oskarżany o napady, pobicia czy groźby zabójstwa. Po zakończeniu kariery sportowej wstąpił do gangu i zaczął napadać na sklepy z telefonami komórkowymi.

W ręce policji Dacyk wpadł w 2007 roku. W sądzie zachowywał się jak szaleniec. Twierdził, że jest synem Swaroga, pradawnego słowiańskiego boga. Krzyczał, że Jezus Chrystus był agentem Mossadu i żyje do dzisiaj. Krytykował wszystko, co nierosyjskie i obiecywał zamordować wszystkich obcokrajowców, jakich tylko spotka.

Lekarze stwierdzili, że choruje na schizofrenię, dlatego został zamknięty w zakładzie dla psychicznie chorych. Uciekł z niego w 2010 roku i przeniósł się do Norwegii. Po kolejnych rozbojach w końcu trafił w ręce policji i został zamknięty ponownie. Za kratkami Dacyk co najmniej dwa razy próbował popełnić samobójstwo. Istnieje podejrzenie, że w przeszłości pracował dla Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji, która była następczynią KGB.

Zobacz więcej: Czy wojownik MMA był tajnym mordercą rosyjskich służb?

Opracował PS

Zobacz wideo: Juskowiak o powołaniach Nawałki na mecze z Serbią i Finlandią.

{"id":"","title":""}

Komentarze (4)
avatar
speedwaycm.com
13.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czemu nie dziwi mnie ze to rusek...dzicz normalnie. 
avatar
diamond
13.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co do mojego postu odezwało się ... Wielcy obrońcy mma :) najlepszi są sędzowie, w muszkach :) Przerywają walkę jak gościu nieprzytomny leży i go obijają, nie no sport jak się patrzy :), a po Czytaj całość
avatar
diamond
13.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zrozumieć w tym, ale w czym ? Rozwiń... 
avatar
diamond
12.03.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Buahahahah wojownik - szaleniec ? MMA to sport? Od kiedy ? Od kiedy się nazywa sportem coś jak MMA ? Przecież w tym "sporcie" każdy każdego chce "zabić" Tu nie istnieje fair, szacunek. Tu się l Czytaj całość