Kuszczak ukarany mandatem w Poznaniu. Sprawdź, co przeskrobał polski bramkarz

PAP/EPA / Barrington Coombs / Tomasz Kuszczak
PAP/EPA / Barrington Coombs / Tomasz Kuszczak

Tomasz Kuszczak na chwilę wrócił do Polski i od razu "zarobił" mandat. Zdjęciem z policjantami pochwalił się na Facebooku.

W tym artykule dowiesz się o:

Kuszczak dostał krótki urlop w swoim klubie, aby załatwić sprawy osobiste w ojczyźnie. Podczas pobytu w Poznaniu golkiper przysporzył sobie problemów.

Bramkarz Birmingham City został zatrzymany przez policjantów za przechodzenie na czerwonym świetle na poznańskim Rondzie Kaponiera. Być może zapomniał, że nie jest w Anglii, gdzie na takie wykroczenia przymyka się często oko.

"Miło było wrócić do Polski! W drodze na uczelnię dostałem mandat za przejście na czerwonym świetle" - napisał ironicznie sportowiec na Facebooku. To komentarz do "selfie" z policjantami, które zamieścił.

It was nice to come back to Poland ! on the way to college I got a penalty for passage on a red light !!!!󾌴󾌴󾌴󾮞🏻Milo...

Posted by Tomasz Kuszczak on 2 luty 2016

Ile Kuszczak musiał zapłacić za złamanie przepisów? O tym nie poinformował. Według taryfikatora mandatów za takie wykroczenie należy się grzywna w wysokości 100 zł.

Opracował PS

[b]Czy widziałeś już, gdzie Krzysztof Warzycha będzie zaczynał karierę trenerską?

{"id":"","title":""}

[/b]

Źródło artykułu: