Gigantyczny majątek. Dorobiła się dzięki tenisowi

Getty Images / Serena Williams z mężem oraz córką
Getty Images / Serena Williams z mężem oraz córką

To jedna z najwybitniejszych tenisistek w historii. Serena Williams przez lata dominowała na kortach, wygrywając aż 19 wielkoszlemowych turniejów. Dzięki temu dorobiła się fortuny.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak można wyczytać z oficjalnego serwisu WTA, na konto Sereny Williams zostało wypłaconych blisko 95 mln dolarów. Dla porównania Iga Świątek już teraz zgromadziła 33 mln dolarów, a wygrała dużo mniej od Williams. Amerykanka ma aż 19 triumfów w wielkich szlemach, Świątek pięć.

Jednak w czasach, gdy na kortach brylowała Williams, kwoty za wygranie turniejów nie były aż tak imponujące, jak są teraz. Mimo to Amerykanka stała się nie tylko ikoną tenisa, ale także popkultury w USA.

ZOBACZ WIDEO: Ostry kąt? Żaden problem! Popisał się cudownym trafieniem

Podpisała gigantyczne umowy sponsorskie, a w 2014 roku założyła własną firmę, która skupia się na inwestowaniu w startupy i innowacyjne przedsiębiorstwa. Ponadto posiada markę odzieżową "S by Serena".

- Inwestowanie to nie tylko sposób na pomnażanie majątku, ale także na wspieranie innowacji i zmienianie świata na lepsze - tłumaczyła.

Serena Williams posiada również luksusową posiadłość w Palm Beach Gardens na Florydzie, która wyceniana jest na około siedem milionów dolarów.

Forbes wycenił jej cały majątek w 2022 roku na 260 mln dolarów, co sprawiło, że była w setce najbogatszych kobiet na świecie.

Kilka dni temu o Williams znów zrobiło się głośno w Polsce. Wszystko za sprawą jej komentarza na temat Igi Świątek i zawieszenia. - Prasa wygadywała okropne rzeczy. "Serena oszukuje", "Serena używa rzeczy, których inni nie używają". A jednak jesteśmy tutaj, a ludzie złapani na gorącym uczynku nic nie dostają - powiedziała legenda tenisa.

W 2016 roku zaręczyła się z amerykańskim przedsiębiorcą, współtwórcą serwisu Reddit, Alexisem Ohanianem. Rok później urodziła im się pierwsza córką, a w 2023 roku powitali na świat drugą córkę.

Komentarze (0)