W 2022 roku Ashleigh Barty zszokowała cały świat sportu. Tenisistka po triumfie w Australian Open, będąc pierwszą rakietą globu, zdecydowała się zakończyć zawodową karierę. Schedę po Australijce przejęła Iga Świątek, która poczynając od kwietnia ubiegłego roku jest liderką rankingu WTA już 66. tydzień z rzędu.
Tymczasem 27-letnia Barty zniknęła ze sportu i postanowiła ułożyć sobie życie prywatne. W zeszłym roku poślubiła golfistę, Garry'ego Kissicka, z którym spotykała się od 2016 roku. Publicznie oboje pokazali się razem jesienią 2017 roku, gdy tenisistka zaprosiła swojego ówczesnego chłopaka na uroczystą galę, podczas której otrzymała Medal Newcombe'a.
We wtorek Barty i Kissick ogłosili światu radosną nowinę. Po raz pierwszy zostali rodzicami. Trzykrotna mistrzyni wielkoszlemowa została mamą syna, któremu nadała imię Hayden. "Nasz piękny chłopczyk. Witaj na świecie, Haydenie!" - napisała utytułowana Australijka pod zdjęciem syna na swoim profilu na Instagramie.
Gratulacje dla szczęśliwych rodziców spływają z całego świata. "Przyszły mistrz Wimbledonu?" - pytają organizatorzy londyńskiego turnieju wielkoszlemowego. "Największy triumf" - dodali z kolei organizatorzy Australian Open.
Czytaj także:
Tak wygląda sytuacja Igi Świątek. Zobacz ostatni ranking WTA przed Wimbledonem
Stagnacja Huberta Hurkacza. Młodzi Polacy złamali kolejne bariery
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw
Czy Ashleigh Barty powróci do tenisa? 
