Nagranie, które pojawiło się w miniony weekend w internecie poruszyło Polaków. Widać na nim jak mężczyzna pod pretekstem zrobienia sobie wspólnego zdjęcia zaatakował Jasia Kapelę. Następnie zaczął go okładać pięściami, a lewicowego aktywistę uratował pies, który zaczął bronić swojego pana.
Po tym zdarzeniu Jaś Kapela zaczął zamieszczać dużo wpisów na ten temat w mediach społecznościowych. Wypływały też kolejne, coraz to lepsze jakościowo nagrania z tego zdarzenia. Dostało się nawet polskiej policji, która została oskarżona o to, że nikt nie zajął się sprawą pobicia Jasia Kapeli.
Ostatecznie okazało się, że wszystko było obrzydliwą ustawką. Celebryta wszystko sam zorganizował po to, aby nagłośnić walkę pomiędzy nim a Michałem 'Bagietą' Gorzelanczykiem na Prime Show MMA. Co-main event z ich udziałem odbędzie się w sobotę, 1 lipca.
- Czas chyba powiedzieć prawdę. To ja wynająłem żula, żeby mnie uderzył pod dyskontem i wszystko nagrał. Czego to ludzie nie zrobią dla pół litra barmańskiej porzeczkowej. Ale martwiłem się o promo naszej gali. Przepraszam za ten żarcik, zapraszam do oglądania już 1 lipca - powiedział Jaś Kapela na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: Jest chętny na bój z Arturem Szpilką. "Nie ma się co zastanawiać"
Na sobotniej gali Prime Show MMA 5 nie zabraknie innych kontrowersyjnych walk. Zaplanowane są m.in. dwa starcia Pawła Jóźwiaka (w tym jedno z muzykiem, który niedawno doznał udaru) czy starcie kobiety z ponad 75 kilogramów cięższym mężczyzną.
Czas ujawnić prawdę. Przepraszam za głupie żarty. Ale przecież nikt by nikogo nie uderzył w obronie papieża, który nie żyje od dwudziestu lat xD pic.twitter.com/b7g8eIFfmF
— Jaś Kapela (@JasKapela) June 28, 2023
Zobacz także: Wielka walka Usyka w Polsce coraz bliżej
Zobacz także: Mike Tyson popłakał się po tych słowach