Camila Giorgi w tegorocznej edycji Rolanda Garrosa przebrnęła trzy rundy i była też bohaterką sporej sensacji. Z wielkoszlemowego turnieju wyeliminowała, bowiem Aryne Sabalenkę, która była jedną z faworytek do zajęcia czołowych miejsc.
W poniedziałek włoską tenisistkę czekało kolejne trudne wyzwanie - spotkanie z dobrze dysponowaną Darią Kasatkiną. Ostatecznie nie sprawiła większych problemów Rosjance. Ta pokonała ją w 82 minuty. Stresu najadł się jednak pewien kibic.
Mowa o ojcu Camili Giorgi Sergio Giorgim, który w trakcie spotkania czwartej rundy musiał zapalić. Na nieszczęście mężczyzny wszystko uchwyciły kamery. Ten zrobił to mimo zakazu palenia w miejscach publicznych.
Restrykcje obowiązują też na korcie, dlatego Giorgi mocno się krył. Jego córka zakończyła udział w tegorocznej edycji Rolanda Garrosa. Za to Kasatkina już w ćwierćfinale zagra ze swoją rodaczką - Weroniką Kudermietową.
Papa Giorgi z partyzanta
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) May 30, 2022
System Hawk-Eye był na miejscu #RolandGarros #RG22 pic.twitter.com/EBcV4Vaxm4
Zobacz też:
Co on zrobił?! Kosmiczne zagranie Alcaraza [WIDEO]
"Nieproszeni goście bez biletu". Zaskakująca sytuacja podczas meczu Hurkacza
ZOBACZ WIDEO Wiadomo, kiedy Mamed Chalidow wróci do oktagonu! "Chce się bić"