Rodak pokrzyżuje plan Prevcowi? Przedstawiamy faworytów MŚ w lotach narciarskich

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja WP SportoweFakty wytypowała sześciu zawodników, którzy powinni walczyć o miejsca medalowe na austriackim mamucie. Zdecydowanym faworytem rywalizacji jest Peter Prevc, a czarnym koniem zawodów może zostać Jurij Tepes albo Noriaki Kasai.

1
/ 6

Obecny sezon jest na razie teatrem jednego aktora. Peter Prevc nie pozostawia złudzeń rywalom. Słoweniec w wielkim stylu sięgnął po triumf w 64. Turnieju Czterech Skoczni, wygrywając trzy z czterech konkursów. W Pucharze Świata podopieczny Gorana Janusa ma już 245 oczek przewagi nad Severinem Freundem. Prevc wygrał aż siedem z dwunastu konkursów, a na podium nie stanął tylko podczas pierwszych zawodów w Lillehammer. 23-latek uchodzi także za specjalistę od lotów narciarskich. W związku z tym, jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, w Austrii Słoweniec powinien stanąć na podium, najprawdopodobniej na jego najwyższym stopniu.

Puchar Świata 2015/2016: 1. miejsce (1024 pkt) Puchar Świata w lotach narciarskich 2014/2015: 1. miejsce (345 pkt) Mistrzostwa świata w lotach narciarskich (Harrachov 2014): 3. miejsce

2
/ 6

W mistrzostwach świata największym rywalem triumfatora 64. TCS będzie reprezentant Niemiec. Od początku tego sezonu Freund depcze po piętach Słoweńcowi. W pierwszych konkursach to podopieczny Wernera Schustera był nawet liderem Pucharu Świata. Mistrz świata z Falun stracił żółtą koszulkę po drugim konkursie w Niżnym Tagile i od tego czasu zwykle przegrywa bezpośrednią walkę z Prevcem. Freund przyzwyczaił jednak do tego, że najwyższą formę prezentuje w drugiej części sezonu. Nasz zachodni sąsiad z pewnością przygotował optymalną dyspozycję właśnie na mistrzostwa świata, ponieważ na mamucie w Kulm będzie bronił tytułu z Harrachova. Niemcowi trudno będzie jednak zatrzymać fenomenalnie dysponowanego Prevca.

Puchar Świata 2015/2016: 2. miejsce (779 pkt) Puchar Świata w lotach narciarskich 2014/2015: 2. miejsce (336 pkt) Mistrzostwa świata w lotach narciarskich (Harrachov 2014): 1. miejsce

3
/ 6

Biorąc pod uwagę wyniki z poprzednich lat na skoczniach mamucich, Norweg nie powinien znaleźć się wśród faworytów. Dwa sezony temu i na początku ubiegłego roku, podopieczny Alexandra Stoeckla nie błyszczał jednak także na dużych obiektach. Wystrzał formy Kennetha Gangnesa rozpoczął się od Letniego Grand Prix 2015. Norweg zajął w tym cyklu drugą pozycję, a świetną formę przeniósł na zimę. Łącznie, w tym sezonie główny zainteresowany stanął już sześć razy na podium. Tuż przed mistrzostwami świata 26-latek zajął drugie miejsce w Willingen. Ostatnie rezultaty każą umieścić skoczka w gronie ścisłych kandydatów do medali. Dopiero czwartkowe treningi i kwalifikacje pokażą jednak, czy na mamucie Gangnes także zaprezentuje swój najwyższy obecnie potencjał.

Puchar Świata 2015/2016: 3. miejsce  Puchar Świata w lotach narciarskich 2014/2015: 19. miejsce (52 pkt) Mistrzostwa świata w lotach narciarskich (Harrachov 2014): nie startował

4
/ 6

W pierwszych konkursach sezonu 2015/2016 Norweg miał problemy z punktowaniem. Przełom nastąpił podczas zawodów w Niżnym Tagile. Po 12. i 8. miejscu w Rosji, Fannemel złapał drugi oddech i dość regularnie zaczął plasować się w okolicach pierwszej dziesiątki. Potencjał podopiecznego Alexandra Stoeckla na mamutach jest tak duży, że nawet bez wybitnej formy, Fannemel może liczyć się w walce o medale. 24-latek jest nieoficjalnym rekordzistą świata w długości lotu. 15 lutego 2015 roku, podczas Pucharu Świata w Vikersund, Norweg poleciał aż na 251,5 metra i ustał swój skok.

Puchar Świata 2015/2016: 7. miejsce (257 pkt) Puchar Świata w lotach narciarskich 2014/2015: 6. miejsce (197 pkt) Mistrzostwa świata w lotach narciarskich (Harrachov 2014): 7. miejsce

5
/ 6

Podczas 64. Turnieju Czterech Skoczni niewiele wskazywało, że Słoweniec zdąży przygotować odpowiednią formę na rywalizację w Austrii. Po fatalnym występie w Garmisch-Partenkirchen, gdzie nie przebrnął kwalifikacji, Tepes zrezygnował z dalszego udziału w Turnieju i udał się na spokojne treningi do Planicy. Kilkadziesiąt dodatkowych skoków przyniosło efekt. W Willingen, syn Mirana Tepesa zgłosił akces do walki o wysokie miejsca podczas mistrzostw świata. Na Muhlenkopfschanze Słoweniec wygrał piątkowe kwalifikacje, a w konkursie zajął niezłą 13. pozycję. Jeśli w Bad Mittendorf zawodnikom będzie towarzyszył wiatr pod narty, pięciokrotny medalista mistrzostw świata juniorów może sporo namieszać wśród najlepszych.

Puchar Świata 2015/2016: 27. miejsce (64 pkt) Puchar Świata w lotach narciarskich 2014/2015: 3. miejsce (287 pkt) Mistrzostwa świata w lotach narciarskich (Harrachov 2014): 15. miejsce

6
/ 6

Japoński weteran na mamucich obiektach czuje się jak ryba w wodzie. W ostatnich sezonach to właśnie na takich obiektach Kasai odnosił największe sukcesy. W poprzednich zawodach w Bad Mittendorf, Puchar Świata 2013/2014, Kasai wygrał swój 16. konkurs w karierze. Z kolei w poprzednim sezonie reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni stanął na najniższym podium zawodów w Vikersund. Forma, jaką podopieczny Tomoharu Yokokawy prezentował podczas 64. TCS, uprawnia go do snucia realnych planów o medalu w Austrii. Teoretycznie sporą trudność dla Japończyka może stanowić oddanie czterech dalekich skoków w dwa dni. W takich sytuacjach Kasai już nie raz potrafił jednak zaskoczyć. Czy podobnie będzie i tym razem? Po 23 latach Japończyk znów może stanąć na podium mistrzostw świata w lotach. Kiedy Prevc przychodził na świat, Azjata świętował w Harrachovie złoty medal tej imprezy.

Puchar Świata 2015/2016: 10. miejsce (278 pkt) Puchar Świata w lotach narciarskich 2014/2015: 4. miejsce (227 pkt) Mistrzostwa świata w lotach narciarskich (Harrachov 2014): 4. miejsce

Robert Lewandowski najlepszym polskim sportowcem

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
Jak Feniks z popiołu
13.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co za durnie - Noriaki nigdy nie był dobrym " lotnikiem ''. Kolejne bezmózgowie SF.  
avatar
Henryk Strzebinczyk
13.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
a moze nasze orly ha ha