Ten sezon na razie nie jest udany dla polskich skoczków. Pojawiły się problemy z formą, ale i perturbacje zdrowotne. Niedawno urazu nabawił się m.in. Kamil Stoch. Na szczęście powoli wraca on na właściwe tory.
- Kamil skacze na Wielkiej Krokwi, jest bardzo zadowolony, w bardzo dobrym nastroju. Troszkę po wczorajszym treningu spuchła, ale to mógł być efekt bocznego ruchu. W bucie skokowym staw jest unieruchomiony - powiedział prezes PZN Apoloniusz Tajner na antenie Radia ZET.
Nie ukrywał też, że kontuzja była dla Stocha wielkim ciosem. - Kamil bardzo ciężko mentalnie przechodził tę kontuzję w dniu, w którym się wydarzyła. Ale już następnego dnia był z tym pogodzony, radosny i pozytywnie zmotywowany, żeby nic nie zaniedbać i z tej kontuzji wyjść. I zyskać więcej świeżości przed igrzyskami. Idzie to w tym kierunku - dodał Tajner.
ZOBACZ WIDEO: Kłopot okaże się atutem?! Słowa ws. Kamila Stocha napawają dużym optymizmem
A jak reprezentanci Polski wypadają na treningach?
- Najlepiej prezentuje się na treningach Kamil. Zaczyna skakać na swoim poziomie Dawid Kubacki, ale Kamil "chodzi" dwa rozbiegi niżej, w związku z tym ma mniejsze prędkości najazdowe i osiąga te odległości, co jego koledzy z wyższej belki. Kamil, Dawid, Paweł Wąsek i Stefan Hula - tak wygląda obecnie rywalizacja na treningach - podsumował prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Czytaj także:
> Nieoficjalnie: znamy chorążego polskiej reprezentacji na igrzyska w Pekinie!
> Pekin 2022. COVID-19 już miesza w polskiej kadrze. Mamy zmianę w składzie na IO