Norweg Bjoern Wirkola i Niemiec Helmut Recknagel wygrywali Turniej Czterech Skoczni po trzy razy. Na takie osiągnięcie szansę ma również Kamil Stoch. 69. edycję zawodów zaczął od 2. miejsca w Oberstdorfie. Skakał jak za najlepszych swoich czasów: daleko, powtarzalnie i fantastycznie stylowo.
W piątek, w Garmisch-Partenkirchen, liczymy na powtórkę. Kto wie, może nawet ze zwycięstwem? W Oberstdorfie zabrakło niewiele. Z triumfatorem, Karlem Geigerem, przegrał zaledwie o 2,8 punktu.
Faworyci w Nowy Rok to jednak nie tylko Niemiec i Polak. Żądny rewanżu jest Halvor Egner Granerud. W Oberstdorfie skończyła się jego passa pięciu zwycięstw z rzędu w PŚ. Zajął 4. miejsce. Traci jednak niewiele, do tego w kwalifikacjach postraszył skokiem na 143. metr.
ZOBACZ WIDEO: Zmiana pokoleniowa w polskim sporcie? "Świątek, Zmarzlik i Błachowicz przerośli swoich mistrzów"
To jednak i tak nie była najlepsza odległość dnia. W treningu o metr dalej poleciał Dawid Kubacki. Na inaugurację obrońca tytułu nie mógł się dobrze skoncentrować. Tuż przed zawodami urodziła mu się córka. Poród przebiegł bez komplikacji, Kubacki oswoił się już z myślą, że został ojcem i w Ga-Pa pokazuje najlepszą wersję siebie. W piątek stać go na walkę o podium.
Na pewno trzeba zwrócić też uwagę na Anze Laniska. Słoweniec był wymieniany jako czarny koń turnieju. Zaczął od 10. miejsca w Oberstdorfie, w Ga-Pa postraszył rywali. Wygrał eliminacje. Skacze daleko, pięknie stylowo i stać go na wszystko, nawet na zwycięstwo.
To jeszcze nie koniec kandydatów do wysokich miejsc. W piątek liczyć się powinni też Niemiec Markus Eisenbichler, Austriak Stefan Kraft, Japończyk Ryoyu Kobayashi czy nasz Andrzej Stękała. Drugą próbą zakopiańczyka z Oberstdorfu zachwycamy się do teraz. Dwa takie skoki w Ga-Pa dadzą mu życiówkę.
Łącznie w pierwszej serii wystartuje siedmiu Biało-Czerwonych. Oprócz Stocha, Kubackiego i Stękały także Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot i Piotr Żyła. Ostatni z wymienionych na razie zawodzi w turnieju. W Oberstdorfie był daleko, w Ga-Pa skacze bez iskry. Oby wskrzesił ją w sobie w piątek i znów przypominał Żyłę z pierwszej części sezonu, gdy walczył o zwycięstwa i miejsca na podium.
Jeszcze przed noworoczną rywalizacją, jeden z faworytów do końcowego zwycięstwa stracił już szanse na triumf. W kwalifikacjach, z powodu silnego bólu zęba, nie wystartował Marius Lindvik. Na razie Norweg zajmuje 3. miejsce w turnieju, ale w piątek spadnie daleko w klasyfikacji.
W porze konkursu wiatr ma nie przekraczać 2 m/s. Oby było jednak bardziej sprawiedliwie niż w czwartek. W kwalifikacjach wiatr nie był silny, ale zmienny. Granerud czy Lanisek lecieli przy wietrze pod narty, a Kubacki z mocnym podmuchem w plecy. Takiej loterii nie chcemy. Chcemy równych warunków, gdzie o pozycji decyduje forma sportowa. Wtedy walka zapowiada się niezwykle apetycznie.
Pierwsza seria zostanie rozegrana systemem KO. Sprawdź, do jakich par trafili Biało-Czerwoni. Do drugiej kolejki awansuje 25 zwycięzców par i pięciu skoczków z najwyższą notą wśród przegranych.
Program noworocznej rywalizacji w Garmisch-Partenkirchen:
12:30 - seria próbna (relacja TUTAJ)
14:00 - pierwsza seria konkursowa system KO (relacja TUTAJ)
Klasyfikacja 69. Turnieju Czterech Skoczni przed konkursem w Ga-Pa:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Nota | Strata |
---|---|---|---|---|
1. | Karl Geiger | Niemcy | 291,1 | - |
2. | Kamil Stoch | Polska | 288,3 | +2,8 |
3. | Marius Lindvik | Norwegia | 285,2 | +5,9 |
4. | Halvor Egner Granerud | Norwegia | 280,1 | +11 |
5. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 274,3 | +16,8 |
6. | Stefan Kraft | Austria | 273,6 | +17,5 |
7. | Andrzej Stękała | Polska | 273,3 | +17,8 |
8. | Philipp Aschenwald | Austria | 273,0 | +18,1 |
9. | Anze Lanisek | Słowenia | 270,1 | +21 |
10. | Ziga Jelar | Słowenia | 269,8 | +21,3 |
15. | Dawid Kubacki | Polska | 264,3 | +26,8 |
21. | Piotr Żyła | Polska | 256,7 | +34,4 |
Czytaj także:
To był niewyobrażalny skok Adama Małysza. Mina Martina Schmitta mówiła wszystko
To jeden z kluczy do sukcesów naszych skoczków? Polska firma otwiera się na inne kraje