Skoki narciarskie. PŚ w Niżnym Tagile. Kamil Stoch: Mój pierwszy skok był dużo lepszy, niż drugi

Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK  / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Kamil Stoch

- Moje skoki są na bardzo dobrym poziomie. Brakuje mi jednak czegoś, co da lepszą energię na progu i umożliwi pełną satysfakcję - powiedział tuż po sobotnim konkursie PŚ w Niżnym Tagile Kamil Stoch. Lider polskiej kadry zajął w nim 9. miejsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Na rosyjskim "Bocianie" Stoch już po raz kolejny w tym sezonie nie miał szczęścia do warunków. W pierwszej serii tylko jeden zawodnik, Yukiya Sato, trafił na gorsze warunki (Polakowi wiało pod narty z prędkością 0,23 m/s, Japończykowi z prędkością 0,11 m/s).

Trzykrotny mistrz olimpijski nie miał szans na bardzo daleki skok, uzyskał 121 metrów i w rundzie finałowej musiał atakować z 17. miejsca. W swojej drugiej próbie trafił już na korzystniejsze warunki i wylądował o 7,5 metra dalej. To dało mu awans na 9. pozycję.

- Ten drugi skok był dobry, ale wydaje mi się, że dużo lepszy był pierwszy. Lepiej trafiony w próg, za to totalnie nietrafiony z warunkami - powiedział po zawodach Stoch w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport Sebastianem Szczęsnym. - Cieszę się, że ten drugi zrekompensował mi to odległościowo - dodał.

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. PZN nie zapłacił ani złotówki za nowe buty. "Na badania jest specjalny grant"

Dwukrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni zgodził się, że konkurs w Niżnym Tagile był loteryjny, ale nie wyglądał na poirytowanego permanentnym brakiem szczęścia do warunków. O swojej dyspozycji mówił z dużym spokojem i pewnością siebie.

Czytaj także:
Klasyfikacja Pucharu Narodów. Austriacy nowymi liderami, Polacy wskoczyli na podium
Groźny upadek Amerykanki w Lillehammer (wideo)

- Jestem w dobrej dyspozycji. Wchodzę do drugich serii, może to nie szczyt moich ambicji, ale nie będę wiecznie wygrywał i stawał na podium. Wiem, że skoki są na bardzo dobrym poziomie, ale brakuje mi czegoś, co da mi lepszą energię z progu i co pozwoli odczuwać ze skoków pełną satysfakcję - stwierdził jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w całej historii skoków narciarskich.

W sobotę konkurs w Niżnym Tagile wygrał wspomniany Yukiya Sato przed Karlem Geigerem i Philippem Aschenwaldem. Najlepszy z Polaków był Dawid Kubacki, który zajął piątą pozycję.

Źródło artykułu: