PŚ w Wiśle: Niemcy potwierdzili świetną formę. Tej zimy mogą być groźni

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Stephan Leyhe
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Stephan Leyhe

Sobotni konkurs drużynowy Niemcy mogą zaliczyć do bardzo udanych. Uplasowali się na drugim miejscu i udowodnili rywalom, że tej zimy mogą być bardzo groźni.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentanci Niemiec w skokach narciarskich bardzo często są wymieniani w roli faworytów rozpoczętego właśnie sezonu. Podczas sobotniego konkursu drużynowego podopieczni Wernera Schustera udowodnili, że te pochlebne opinie na ich temat nie są wyssane z palca.

W Wiśle zajęli drugą lokatę, choć na pewnym etapie zawodów zajmowali nawet pierwsze miejsce. Ostatecznie triumf mogli świętować Polacy, ale Niemcy również mają wielkie powody do zadowolenia.

- To był fajny, dobry konkurs. Do ostatniego skoku nie wiedzieliśmy kto zwycięży -skomentował krótko wyniki zawodów Stephan Leyhe, dodając: - Polacy świetnie się dzisiaj spisali i było trochę tak jak w ubiegłym sezonie, kiedy musieliśmy ich gonić.

Oprócz wspomnianego Leyhe, który w pierwszej serii oddał jeden z najdłuższych skoków, w drużynie naszych zachodnich sąsiadów walczyli: Richard Freitag, Markus Eisenbichler oraz Karl Geiger.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Pilch zadowolony ze skoków na śniegu. "Fajnie, że nie trzeba jechać do Austrii"

Komentarze (0)