3 października rozpoczął się nowy sezon siatkarskiej PlusLigi. Na polskich parkietach występują niemal wszyscy złoci medaliści zakończonych niedawno mistrzostw świata i spora grupa obcokrajowców z czołowych reprezentacji. Zdaniem Ireneusza Mazura jest jeszcze za wcześnie, aby uznać rodzimą ekstraklasę za najlepsze klubowe rozgrywki globu. - Nie płaci się u nas największych pieniędzy, ale organizacja i media wpływają na dużą atrakcyjność. Na pewno należymy do czołówki, być może nawet na pozycji medalowej - powiedział były selekcjoner kadry narodowej. W jego opinii w wyścigu do tytułu mistrza kraju będą liczyć się cztery zespoły: Skra Bełchatów, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Resovia i Jastrzębski Węgiel.