Michał Filip i chyba za chwilę kończymy.

Fatalnie dogranie do lewego skrzydła Czarnych, Luke Smith skończył z przechodzącej piłki.

Michał Ostrowski przybliża swój zespół do trzech punktów.

Zemściło się złe przyjęcie zagrywki Borucha. Żaliński nie miał jak wygrać z blokiem.

Fornal miał dogodną okazję na wykończenie akcji i pewnie ją wykorzystał.

Coraz lepsza sytuacja faworytów. Odgwizdano błąd graczy Cuprum.

Czarni wracają do swobody punktowania z dwóch pierwszych setów. Kolejne udane wykończenie z szóstej strefy.

Na miejscowych nie zemściło sę niedokładnie przebicie piłki nad siatką. Michał Filip mocno zakończył dłuższą wymianę.

Lubiński blok wyczekał atakującego z drugiej linii Filipa.

Filip Biegun zmienia mniej skutecznego Yanagidę, a chwilę temu zapunktował Vincić.

Dobra akcja zaczepna gości, Luke Smith nie zawodzi na prawym skrzydle.

Oba zespoły ryzykują zagrywki i na razie nie przynosi im to punktów.

A teraz kolejnego asa dopisuje sobie Tomasz Fornal. Czarni wracają do punktowania swoją najsilniejszą bronią.

Masahiro Yanagida nie powtórzył punktowego serwisu.

Tym razem gracz z Japonii obija blok Czarnych i przerywa serię Michała Filipa w polu zagrywki.

Yanagida w ataku dotyka antenki.

Lubinianie znów nie utrzymują serwisu rywala w grze. Trener Fronckowiak przerywa grę prośbą o czas.

Tym razem Pajenk się nie wstrzelił. Wcześniej dobrze wypychał piłkę o blok Fornal.

Alen Pajenk uruchamia kąśliwy serwis.

Po dograniu Pajenka i uderzeniu Fornala piłka jednak trafia w aut. Chwilę potem do remisu doprowadza Filip.

Teraz przez nieszczelny blok miejscowych przeleciał atak Smitha.

Radomianie znów zaczynają od kłopotów w przyjęciu, a potem pewnie kończy akcję Grobelny.

Michał Ostrowski zastąpi Norberta Hubera w szóstce Cerrad Czarnych Radom.

Czas dla siatkarzy Cuprum, którzy trochę stracili impet i marnują kolejne piłki setowe.

Spokojny atak bez bloku Michała Filipa.

Kwasowski wściekle wyprowadza piłkę po bloku w aut.

Yanagida dołącza do grona pogromców przyjęcia Czarnych.

Vincić ratował się rozegraniem na drugą linię, ale Miedziowi czujnie blokowali Filipa.

Przypomniał o sobie Filip, który kilka akcji temu wrócił do gry.

Igor Grobelny wyrasta na bohatera trzeciej partii.

Rosjanin teraz minimalnie się pomylił.

Prawie nic, bo ta zagrywka Żygałowa była piorunująca.

Kamil Kwasowski za Żalińskiego. Radomskiej ekipie po prostu nic nie wychodzi.

Igor Grobelny nie zraził się po zablokowanym ataku i zrewanżował się faworytom.

Najpierw Huber, teraz Pajenk. Czarni starają się wrócić do gry środkowymi.

Kolejny błąd gospodarzy, Giger nie uratował tego dogrania.

Michał Filip uderzył zbyt mocno. Reto Giger i Maksim Żygałow na parkiecie.

Blok na środkowym Czarnych! Miedziowi rządzą na boisku.

Lubinian nieco poniósł żywioł. Luke Smith chciał uderzyć sytuacyjnie po rękach rywali, a potrzeba było challenge'u, by docieć, czy to mu się udało. Werdykt: jednak tak.

Żaliński uderzył tak, żeby nie było wątpliwości co do punktu dla Czarnych.

Kolejny as Cuprum! Drugi czas bierze Robert Prygiel.

Miejscowi ratowali się wideoweryfikacją, ale ta nie była w stanie wykazać, że po ataku Fornala piłka otarła się o blok.

A teraz as Marcyniaka. Przyjęcie Czarnych istnieje tylko teoretycznie.

Lubinianie wytrzymali nacisk przeciwnika i poczekali na jego błąd. Dotknięcie siatki u radomian.

Wojskowi oddychają z ulga, Grobelny psuje serwis.

Czarnie zupełnie sobie nie radzą z serwisami Grobelnego! Robert Prygiel nie czeka i bierze czas.

Dobry start gości na zagrywce Igora Grobelnego, grającego w pierwszej szóstce Cuprum. Luke Smith został ustawiony po przekątnej z Gorzkiewiczem.

Gracze Cuprum wybronili efektownie dwa uderzenia rywali, ale musieli ustąpić po zagraniu Maksima Żygałowa. Lubinianie doskoczyli do rywala, ale ten efektownie zakończył seta.

Przytomne zachowanie Vincicia, który wypchnął piłkę w dziewiąty metr rywali.

Lubianie wracają do tego, co dobre. Akcja z drugiej linii Yanagidy zakończona powodzeniem.

Potrójny blok nie dał szans Jakubowi Ziobrowskiemu. Teraz o czas prosi Marcelo Fronckowiak.

Teraz podwójną zmianę zaczynają Czarni.

Czas dla radomian po nerwownym przyjęciu zagrywki Estończyka Toobala.

Marcyniak nie dał się oszukać Fornalowi.

Kert Toobal wchodzi wraz z Ziobrowskom w ramach podwójnej zmiany.

Czarni i Cuprum przyspieszali grę aż do granic możliwości, na czym skorzystali gospodarze.

Dwie błyskotliwe obrony obu ekip, a wymianę kończy z drugiej linii Fornal, choć nie miał łatwego zadania.

Radomianie zostali skarceni przez serwis Gorzkiewicza, ale chwilę potem spisał się jego vis a vis Dejan Vincić.

Miejscowi rozpaczliwie się bronili, ale nie byli w stanie utrzymać piłki w grze po zagraniu Yanagidy.

Norbert Huber i jego ciężka ręka znowu pomagają Czarnych w utrzymaniu przewagi.

Vincić zaskoczył obronę Cuprum zagranie z drugiej piłki, Zadanie ułatwiła zagrywka Filipa.

Czego nie wykończył w pierwszej akcji Fornal, wykończył Huber.

Marcyniak wszedł pod siatkę, ale nie zdołał zatrzymać Tomasza Fornala.

Damian Boruch zawisnął w powietrzu i wiedział, jak uderzyć piłkę o blok.

Michał Filip nie pozwala Yanagidzie na dalsze utrudnianie życia Czarnym swoim serwisem.

Luke Smith punktuje drugi raz z rzędu, teraz z przechodzącej.

Wojciech Żaliński nie przestraszył się potrójnego bloku.

Wojskowi wykorzystali krótki przestój po stronie rywala. Ale chwilę potem po challengu stwierdzono, że piłka otarła blok Żalińskiego.

Gracze Cuprum jak na złość rywalom nie chcą ustąpić. Yanagida zagarnął piłkę przeciągnięta za antenkę i zmieścił ją w parkiecie.

Autowa zagrywka Michała Filipa.

Gorzkiewicz ufa Masahiro Yanagidzie i nic dziwnego, Japończyk jest pewny siebie.

Goście rewanżują się punktem ze środka siatki za asa Żalińskiego.

Swobodny atak gospodarzy ze środka siatki.