Kolejny fenomenalny występ Amerykanina. Polak głównym autorem niespodzianki w Rzeszowie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dopiero dwa ostatnie mecze 9. kolejki PlusLigi dostarczyły sporej dawki emocji, oba zakończyły się po tie-breaku. Redakcja WP SportoweFakty wybrała zawodników, którzy odegrali kluczowe role w swoich drużynach.

1
/ 8

Rozgrywający: Grzegorz Łomacz (PGE Skra Bełchatów) [1] *

Jego koledzy nie mogli narzekać na wystawiane przez niego piłki. Łomacz kilkukrotnie świetnie wyczyścił siatkę, co wykorzystywała PGE Skra Bełchatów. Zainkasował również cztery punkty, zdobyte skutecznymi blokami. Zasłużenie otrzymał statuetkę MVP spotkania.

* w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki w tym sezonie

2
/ 8

Kaczmarek poprowadził Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle do wyjazdowego zwycięstwa w najciekawszym spotkaniu 9. kolejki PlusLigi przeciwko Aluron CMC Warcie Zawiercie. Polak zdobył dla swojego zespołu 22 punkty, atakując przy 58 proc. skuteczności. Dwa z nich to zasługa bloku, a oprócz tego dorzucił również asa serwisowego.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica mówi o swojej karierze. "To, co się dzieje, było dalekie od wyobrażalnego"

3
/ 8

Przyjmujący: Torey DeFalco (Indykpol AZS Olsztyn) [2]

Indykpol AZS Olsztyn po zaciętej batalii pokonał u siebie najsłabszy zespół PlusLigi, Stal Nysę 3:2. Bohaterem gospodarzy był zdobywca największej ilości punktów, Torey DeFalco. Amerykanin zapisał na swoim koncie aż 26 "oczek", atakując ze skutecznością 72 proc. i zaliczając przy tym skuteczny blok, a także cztery asy serwisowe. Po meczu otrzymał statuetkę MVP.

4
/ 8
Na zdjęciu: Jakub Wachnik (z numerem 7)
Na zdjęciu: Jakub Wachnik (z numerem 7)

Przyjmujący: Jakub Wachnik (LUK Lublin) [1]

LUK Lublin sprawił kolejną niespodziankę w PlusLidze, tym razem beniaminek pokonał naszpikowaną gwiazdami Asseco Resovię Rzeszów. Świetnie w szeregach gości zaprezentował się Jakub Wachnik, który zainkasował 19 punktów. Polak atakował ze skutecznością na poziomie 67 proc. dokładając do tego asa serwisowego i cztery bloki. Zasłużenie wybrany został zawodnikiem meczu.

5
/ 8
Na zdjęciu: Karol Kłos (z numerem 6)
Na zdjęciu: Karol Kłos (z numerem 6)

Drugie z rzędu świetne spotkanie rozegrał środkowy PGE Skry Bełchatów, Karol Kłos. Polak skończył sześć z ośmiu ataków, dorzucając do tego cztery skuteczne bloki oraz asa. Ponownie lepiej w ataku zaprezentował się tylko Serb, Aleksandar Atanasijevic.

6
/ 8

Para środkowych nie zmieniła się w porównaniu z poprzednią kolejką, ponownie oprócz Kłosa znalazło się miejsce dla Hubera. Zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zainkasował na swoim koncie 10 punktów, notując przy tym cztery bloki i dwie skuteczne zagrywki.

7
/ 8

Jastrzębski Węgiel dzięki przyjęciom Popiwczaka z łatwością wyprowadzał skuteczne akcje. Polak przyjmował piłki na poziomie 64 proc. dokładnego, a także 50 proc. perfekcyjnego. Jego zespół w trzech setach rozprawił się z GKS-em Katowice, który zdobył tylko jeden punkt po zagrywce.

8
/ 8
Na zdjęciu: Bartosz Kwolek
Na zdjęciu: Bartosz Kwolek
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)