Toruńska niemoc, Impel się nie obronił. Antyszóstka 6. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet
W ostatniej kolejce polskiej ekstraklasy siatkarek nie brakowało występów, które nie przejdą do historii Ligi Siatkówki Kobiet. Do Antyszóstki było wiele kandydatek, ale redakcja WP SportoweFakty wybrała te zawodniczki, które najbardziej zawiodły.
Rozgrywająca: Marta Wójcik (Poli Budowlani Toruń) [1]*
W poprzednim sezonie Wójcik była prawdziwą maszyną napędową ambitnego beniaminka z Torunia, w obecnym cieniuje wraz z całą ekipą pod wodzą Nicoli Vettoriego. Nic dziwnego, że wśród torunianek po derbowym spotkaniu z Pałacem Bydgoszcz dominowało poczucie wstydu: kończyły ledwie co czwartą akcję w spotkaniu (23 proc. skuteczności, 11 zablokowanych uderzeń, 8 błędów), a kapitan Poli Budowlanych nie była w stanie wykorzystać nawet możliwości Mariny Cvetanović, najlepszej w tym momencie ofensywnej zawodniczki w drużynie.
* liczba nominacji do Antyszóstki kolejki w sezonie 2017/2018 Ligi Siatkówki Kobiet