Zaskakujący debiutanci w zestawieniu. Najsłabsza szóstka 8. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Redakcja portalu WP SportoweFakty wspólnie wybrała najsłabszą szóstkę 8. kolejki PlusLigi. Zobaczcie, którzy zawodnicy zagrali poniżej oczekiwań.

1
/ 7

Młody rozgrywający - tak jak cała drużyna Czarnych - nie porywa na razie swoją gra w tym sezonie. Nie radzi sobie w sytuacji średniego lub wręcz złego przyjęcia, a takie właśnie miał jego zespół w trakcie spotkania w Bełchatowie. Na pewno nie jest to komfortowa sytuacja dla rozgrywającego, ale można trudne sytuacje rozwiązywać lepiej lub gorzej. Kędzierski robił to gorzej i spora część winy za 23 proc. skuteczności w ataku Czarnych w 1 secie leży po jego stronie. Tak samo uznał szkoleniowiec i od drugiego seta to rezerwowy rozgrywający dyrygował grą zespołu.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

2
/ 7

Ten doświadczony już zawodnik ma nadal rzadko spotkaną cechę typową zwykle dla juniorów: potrafi zagrać mecz wręcz doskonały jak i mecz wprost fatalny. Co ciekawe, rzadko zdarzają mu się występy średnie. Ten w meczu z Effectorem Kielce należał zdecydowanie do tych fatalnych. Wyszedł w wyjściowym składzie, ale tylko na pierwszego seta, potem wchodził już tylko na zmiany. Na 12 otrzymanych piłek skończył 2 (17 proc. skuteczności), a na trzy zagrywki na drugą stronę siatki przeszła tylko jedna. Zakończył spotkanie z dorobkiem 2 punktów.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

ZOBACZ WIDEO Nawałka: Wyznaczyliśmy nowe granice możliwości (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 7

Spotkanie z Effectorem Kielce przerwało passę zwycięstw częstochowian i prawie wszyscy zawodnicy zagrali znacznie słabiej niż w ostatnich kolejkach. Tyczy to również Polańskiego, który tym razem nie miał ani swojej słynnej zagrywki (na cztery dwie zepsute, zero asów) ani ataku (na cztery próby skończony jeden) ani nawet ani jednego bloku. Nic więc dziwnego, że po dwóch setach trener zdecydował się zdjąć go z boiska. W sumie jego dorobek wyniósł jeden punkt.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

4
/ 7

Zawodnik Łuczniczki Bydgoszcz do tej pory jeżeli znajdował się w podsumowaniach naszego portalu, to albo w najlepszej szóstce kolejki, albo w zestawieniu zawodników najlepiej punktujących w danym elemencie. Czyli w jego przypadku blokiem. Tym razem jednak i jemu przytrafiło się słabe spotkanie. Siatkarz skończył 43 proc. ataków, zepsuł dwie zagrywki, ale co najważniejsze, ani razu nie zablokował rywala. Zdobył w sumie trzy punkty i dlatego w drugim secie na dobre opuścił boisko.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

5
/ 7

Choć Indykpol AZS Olsztyn wygrał ostatecznie z MKS-em Będzin, stało się tak dopiero po tie-breaku. Od samego początku Aleksander Śliwka miał spore problemy z przyjęciem zagrywki rywali. W premierowej odsłonie tylko jedną z pięciu udało mu się odebrać dokładnie, zaś w kolejnym secie - żadnej. Na ratunek pojawił się Adrian Buchowski i był to dobry ruch trenera. Młody przyjmujący w czasie, kiedy przebywał na parkiecie zdążył zdobyć pięć punktów, ale dwukrotnie został zablokowany, a raz pomylił się w ataku. Jego zagrywka nie sprawiła przeciwnikom większych problemów. O ile w ofensywie nie był to najgorszy występ tego siatkarza, o tyle defensywa pozostawiała wiele do życzenia. Przed Śliwką jeszcze wiele występów w PlusLidze, miejmy nadzieję, że znacznie lepszych od tego przeciw MKS-owi.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

6
/ 7

Przyjmujący: John Perrin (Asseco Resovia Rzeszów) [1]*

Trzecią i najbardziej zaskakującą porażkę w sezonie odnotowali siatkarze wicemistrza Polski, którzy przegrali z GKS-em Katowice w tie-breaku. Zdecydowanie nie był to dobry mecz dla przyjmujących, żaden z trzech, którzy występowali w dłuższym wymiarze czasu, nie zaliczył udanego występu. Najsłabiej spisał się John Perrin, został zmieniony przez swojego rodaka Frederica Wintersa na stałe już w trzecim secie. Kanadyjczyk zdobył pięć punktów, kończąc cztery z jedenastu ataków. Słabo spisywał się w przyjęciu. Na 15 prób popełnił cztery błędy, policzono mu 47 proc. odbioru dokładnego i 20 proc perfekcyjnego.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

7
/ 7

Beniaminek ze Szczecina postawił się ekipie Jastrzębskiego Węgla, ugrywając seta. Najsłabszym ogniwem okazał się libero Adrian Michułka, który nie był omijany przez zagrywki przeciwników. Policzono mu 43 proc. przyjęcia dokładnego, ale tylko 9 proc. perfekcyjnego. Nie jest to z pewnością wynik, który może zadowolić jakiegokolwiek libero. Jastrzębianie dobrze zagrywali, zanotowali aż osiem asów, a dwa błędy w odbiorze popełnił właśnie Mihułka.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki kolejki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)