Pożegnania nadszedł czas - tych zawodników nie zobaczymy w PlusLidze w następnym sezonie

Każdego roku przerwa wakacyjna to okres wielu rozstań. Za kim kibice PlusLigi będą najbardziej tęsknić w przyszłorocznych rozgrywkach?

 Redakcja
Redakcja

Serwis SportoweFakty.pl postanowił przygotować zestawienie dziesięciu siatkarzy, będących ważnym ogniwem w swoich zespołach, którzy po sezonie 2014/2015 zdecydowali się opuścić parkiety PlusLigi. Część z nich zakończyła sportową karierę, a część postanowiła opuścić Polskę. Oprócz zawodników, w rankingu uwzględniono także dwóch trenerów i jednego działacza.


Zbigniew Bartman (Sichuan Chengdu) 
Zbigniew Bartman to prawdziwy obieżyświat. Na swoim koncie ma już występy w lidze włoskiej, tureckiej czy rosyjskiej. Do Polski powrócił w zeszłym sezonie po roku spędzonym w Modenie, zdecydował się wówczas na powrót do Jastrzębskiego Węgla (występował już w tym klubie w sezonie 2011/2012). "Zibi" miał być jednym z filarów drużyny, jednak kontuzja łokcia spowodowała, że pauzował znaczną część rozgrywek. Wrócił na decydujące starcia o brąz z PGE Skrą Bełchatów, ale nie pomógł Pomarańczowym w zajęciu trzeciego miejsca. Pomimo tego, że rozegrał tylko 86 setów, zdobył 306 punktów. Problemy głównego sponsora dotychczasowego pracodawcy Bartmana spowodowały, że przyjmujący kolejny raz zdecydował się zmienić otoczenie i spróbować swoich sił w Chinach. - Zawsze byłem zafascynowany Azją i chciałem ją bliżej poznać - mówił 28-latek.

Największą stratą dla PlusLigi jest odejście:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)