W tym artykule dowiesz się o:
"La Gazzetta dello Sport"
"13 lat po ostatnim zwycięstwie w Lidze Mistrzów i po dwóch porażkach w finałach z ZAKSĄ w latach 2021-2022 drużyna Fabio Soli zmiażdżyła zapał i energię Jastrzębskiego Węgla, dominując jednostronny mecz (3:0)" - napisał dziennik "La Gazzetta Dello Sport".
"Dla Jastrzębskiego Węgla Liga Mistrzów pozostaje koszmarem" - dodał przypominając, że w poprzednim sezonie mistrz Polski musiał uznać wyższość Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Zobacz także relację z meczu: Marzenia Jastrzębskiego Węgla brutalnie rozwiane. Itas Trentino zwycięzcą Ligi Mistrzów
Volleyball.it
"Itas Trentino powróciła na szczyt w Europie po tym, jak pokazało siłę i jakość. Wynik finału był jednostronny, 3:0 z mistrzem Polski Jastrzębskim Węglem. Wynik ten wydawał się niemożliwy, a jednak" - podsumował mecz portal volleyball.it.
"Podopieczni Marcelo Mendeza nie byli w stanie osłabić impetu niezłomnej drużyny Fabio Soli. Jedynym naprawdę znakomicie grającym zawodnikiem u rywali był przyjmujący Tomasz Fornal. Trento wygrało dzięki serwisowi, blokowi i zdobywaniu punktów w kontrze" - dodało włoskie źródło.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
"Corriere dello Sport"
"Po 13 latach długiego oczekiwania Itas Trentino powróciło na szczyt w Europie. I zrobiło to w efektownym stylu za sprawą występu w finale w Antalyi przeciwko świeżemu obrońcy tytułu w Polsce Jastrzębskiemu Węglowi" - czytamy na temat pojedynku w dzienniku "Corriere dello Sport".
"Po bolesnych porażkach w finałach z ZAKSĄ było inaczej. Drużyna trenera Fabio Soli kontrolowała mecz od początku do końca i zafundowała rywalom przejazd w trzech setach. Był to naprawdę solidny występ klubu z Trydentu" - dodano.
Eurosport
"Po prostu arcydzieło! Itas Trentino nie zostawiło nawet okruchów polskiemu klubowi i przypieczętowało trudny sezon triumfem w Lidze Mistrzów. Znakomity występ zanotowali środkowi, którzy pozbawili pewności gry w ofensywie bardzo mocny zespół" - tak włosko-polski mecz opisuje tamtejsza strona Eurosportu.
"Jastrzębski Węgiel w grze utrzymywał wyłącznie Tomasz Fornal. Sensowną alternatywą nie był Jean Patry, a kierunki Benjamina Toniuttiego nie były na tyle różnorodne, by gubić blok Itasu Trentino" - tak występ mistrza Polski podsumowali Włosi.