Bogactwo w ataku i na środku. Zobacz szóstkę 3. kolejki PlusLigi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W zakończonej trzeciej kolejce PlusLigi ze znakomitej strony pokazało się kilku atakujących oraz środkowych. Redakcja WP SportoweFakty długo obradowała nad tym, kto zasłużył na wyróżnienie. Zobacz, kto znalazł się w naszej szóstce marzeń.

1
/ 8
Na zdjęciu: Karol Butryn (na pierwszym planie)
Na zdjęciu: Karol Butryn (na pierwszym planie)

To właśnie reprezentant Polski był głównym motorem napędowym swojej drużyny w meczu z GKS-em Katowice. Jego pewna gra pozwoliła odnieść wyraźne zwycięstwo. Zdobył 20 punktów przy aż 67 proc. skuteczności w ataku, a do tego dołożył po dwa bloki i asy. W całym spotkaniu oddał tylko jeden punkt rywalom po błędach własnych.

2
/ 8
Na zdjęciu: Benjamin Toniutti (po lewej)
Na zdjęciu: Benjamin Toniutti (po lewej)

Toniutti po raz kolejny zagrał to, czego się po nim na Śląsku oczekuje. Jego znakomita współpraca z kolegą z kadry - Stephenem Boyerem pozwoliła jastrzębianom odnieść zwycięstwo za trzy punkty z LUK Lublin. Dobry początek sezonu w wykonaniu mistrza olimpijskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

3
/ 8
Na zdjęciu: Mikołaj Sawicki (w środku)
Na zdjęciu: Mikołaj Sawicki (w środku)

Takie liczby na pozycji przyjmującego rzadko kto jest w stanie wykręcić. Zawodnik Trefla zanotował aż 81 proc. skuteczności w ataku. Do tego dołożył dwa punkty blokiem oraz trzy zagrywką, a łącznie zapisał na swoim koncie 18 "oczek". Wprawdzie nie najlepiej przyjmował, ale bez niego gdańszczanie nie odnieśliby tak łatwego zwycięstwa z Cuprum Lubin (3:0).

4
/ 8
Na zdjęciu: Uros Kovacević
Na zdjęciu: Uros Kovacević

Uros Kovacević po raz kolejny pokazał, że jest wręcz stworzony do wielkich meczów. Starcie jego Aluronu CMC z Grupą Azoty ZAKSĄ było hitem w 3. kolejce, a Serb był zdecydowanie wyróżniającą się postacią. Został najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania z 24 "oczkami", jak zwykle kończył wiele trudnych piłek, do tego dokładał dobre zagrywki oraz blok.

5
/ 8
Na zdjęciu: Mateusz Bieniek (w środku)
Na zdjęciu: Mateusz Bieniek (w środku)

Gdyby nie Mateusz Bieniek jego PGE Skra nie byłaby w stanie odwrócić losów spotkania z PSG Stal Nysa (2:3). Środkowy na początku sezonu jest najmocniejszym ogniwem drużyny. Wywalczył aż 24 punkty, co jest rzadko spotykanym wynikiem jak na środkowego, w tym aż pięć bloków oraz dwa asy. Środkowego w takiej formie chciałaby mieć każda drużyna na świecie.

6
/ 8
Na zdjęciu: Jakub Kochanowski (w środku)
Na zdjęciu: Jakub Kochanowski (w środku)

W kapitalnej formie na początku sezonu jest także Jakub Kochanowski. Zawodnik Asseco Resovii w starciu ze Ślepskiem pokazał, że nie stracił wysokiej formy, którą prezentował w kadrze. Zdobył 15 punktów, postawił aż cztery skuteczne bloki i nie zwalniał ręki w polu serwisowym.

7
/ 8
Na zdjęciu: Luke Perry (w środku)
Na zdjęciu: Luke Perry (w środku)

Prawdziwy głównodowodzący defensywy gdańskiego klubu. Znakomicie przyjmował, bo aż na 86 proc., ponadto popisał się kilkoma udanymi interwencjami w obronie, czym znacząco przyczynił się do zwycięstwa Trefla.

8
/ 8
Na zdjęciu: Aleksandar Atanasijević
Na zdjęciu: Aleksandar Atanasijević
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)