Rozpoczynamy mistrzostwa świata. Reprezentacja Polski ponownie obroni tytuł?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w piątek rozpoczną się mistrzostwa świata, które odbywać się będą w Polsce i Słowenii. Czy Biało-Czerwoni okażą się najlepsi po raz trzeci z rzędu? Jest na to spora szansa.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 5

Polska

W roli największego faworyta do wygrania mistrzostw świata przystępuje reprezentacja Polski. Nie powinno to nikogo dziwić, bowiem Biało-Czerwoni to obrońcy tytułu, którzy zwyciężyli zarówno w 2018, jak i w 2014 roku. Ponadto nasi siatkarze rywalizować będą przed własną publicznością, dzięki czemu mogą liczyć na bardzo duże wsparcie ze strony kibiców z naszego kraju.

Jednak kurs na zwycięstwo naszych siatkarzy w tym turnieju jest dosyć wysoki. Obecnie wynosi on aż 3,75. Inaczej wygląda to w przypadku zdobycia medalu przez podopiecznych Nikoli Grbicia, na to szansa według bukmacherów jest wysoka (1,60).

2
/ 5

Francja

W bardzo dobrej formie jest reprezentacja Francji, świadczy o tym zwycięstwo w Lidze Narodów (3:2 w finale z USA). Trójkolorowi jednak potrafili przegrać z Polską, która w pierwszym turnieju nie grała podstawowym składem. Była to spora niespodzianka, która dobrze wróży dla Biało-Czerwonych przed mistrzostwami świata. W nich Francuzi tylko raz stanęli na podium, w 2002 roku zajęli trzecie miejsce. Ostatnie lata nie były dla nich udane, jednak wszystko może się zmienić pod wodzą Andrea Gianiego.

Kurs na zwycięstwo Francji w całym turnieju to 4,00. Jest on nieco wyższy niż na Biało-Czerwonych. Podobnie jest w przypadku medalu, szansa na to według bukmacherów to 1,75.

ZOBACZ WIDEO: Na ten dzień czekaliśmy. Tylko spójrz, co zrobiła Anita Włodarczyk

3
/ 5

Brazylia

To może być największa niewiadoma tych mistrzostw. Reprezentacja Brazylii miała spore problemy z kontuzjami, dlatego jej kadra nie wygląda wybitnie. Do drużyny wrócił Wallace De Souza po tym, jak poważnej kontuzji doznał Alan Souza. Kłopoty pojawiły się również na środku, bowiem wykluczony z gry przez kłopoty z plecami jest Isac Santos. W Lidze Narodów Canarinhos polegli już w ćwierćfinale po porażce z USA (1:3).

Kłopoty zdrowotne nie zmieniły faktu, że Brazylijczycy wciąż będą liczyć się w walce o złoty medal, w końcu w dwóch ostatnich mistrzostwach świata uplasowali się tuż za Polską. Jednak kurs na ich zwycięstwo wynosi aż 6,50. Inaczej wygląda to w przypadku zajęcia miejsca na podium. Według bukmacherów szansa na to wynosi 2,15.

4
/ 5

USA

USA w Lidze Narodów musiało radzić sobie bez Matthewa Andersona. Odpowiedniej jakości nie zaprezentowali jego zmiennicy, przez co w finałowym turnieju na tej pozycji występował Torey Defalco, nominalny przyjmujący. 35-latek wraca jednak na mistrzostwa świata, dzięki czemu Amerykanie mogą powalczyć o medale. W poprzednich rozgrywkach udało im się zająć trzecie miejsce.

Kurs na wygranie mistrzostw świata przez USA jest taki sam, jak na Brazylię (6,50). Identycznie wygląda to w przypadku zajęcia miejsca na podium przez Amerykanów (2,15).

5
/ 5

Włochy

Były szkoleniowiec Polski Ferdinando De Giorgi zdecydował się nie zabrać na mistrzostwa świata Iwana Zajcewa. To spore zaskoczenie, bowiem atakujący Włoch reprezentował zespół w ostatniej Lidze Narodów. Azzurri przystąpią do rywalizacji w odmłodzonym składzie i trudno oczekiwać, żeby było ich stać na wygranie turnieju. Nie można ich jednak lekceważyć, bowiem w zeszłym roku reprezentacja ta została mistrzem Europy, w dodatku rywalizując m.in w naszym kraju.

Kurs na zwycięstwo reprezentacji Włoch jest jednak wysoki, bowiem wynosi on aż 9,00. Trzykrotnie niższy jest na to, że podopieczni Ferdinando De Giorgiego zajmą miejsce na podium.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)