Chemik przypomniał o aspiracjach. "Drzemała w nas złość"

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: drużyna Grupy Azoty Chemika Police
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: drużyna Grupy Azoty Chemika Police

Grupa Azoty Chemik Police przegrał bardzo dużo od początku sezonu. Na zakończenie fazy zasadniczej w Tauron Lidze odniósł jednak zwycięstwo, które ma go zbudować przed fazą play-off mistrzostw Polski.

Siatkarki z Polic mają w tym tygodniu wolny weekend, a to dlatego, że nie awansowały do turnieju finałowego Pucharu Polski. Porażka w ćwierćfinale z IŁCapitalem Legionovią Legionowo była ich największym niepowodzeniem w sezonie. Wcześniej Grupa Azoty Chemik nie popisał się również na dwóch innych frontach. Przegrał z Developresem Bella Dolina Rzeszów w meczu o Superpuchar Polski i odpadł w grupie Ligi Mistrzyń.

Chemikowi nie pozostało nic innego niż walka o mistrzostwo Polski w Tauron Lidze. W ostatnim meczu sezonu zasadniczego wygrał 3:1 z Developresem, dzięki czemu zajął pierwsze miejsce w tabeli. Oznacza to, że rozpocznie wszystkie serie w fazie play-off we własnej hali.

- Na pewno drzemała w nas złość po dwóch porażkach z Developresem. Pierwsza była w lidze, a druga, bolesna w superpucharze. Byliśmy w tych meczach blisko zwycięstwa, ale wtedy nie udało się go odnieść. Dlatego dobrze, że odegraliśmy się w takim momencie sezonu, ponieważ dziewczyny zapamiętają to na długo - mówi trener Marek Mierzwiński.

ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi

- Pracowaliśmy sumiennie, żeby rozegrać tak dobry mecz. Na pewno znajdę jakieś braki, ponieważ nie ma rzeczy doskonałych. Graliśmy jednak dobrze taktycznie, funkcjonował odpowiednio blok, działała zagrywka - wylicza Mierzwiński.

Trener Chemika zastąpił na stanowisku Jacka Nawrockiego. Za nim trzy wygrane mecze i we wszystkich zaprezentowała się Martyna Czyrniańska. Nastolatka została wybrana MVP starcia z Developresem i dużo wskazuje na to, że zadomowiła się w podstawowym składzie.

- Od samego początku powtarzam, że Martyna zawojuje rodzimą siatkówkę i świetlana przyszłość jest przed nią. Cieszę się, że jest już na etapie, w którym może decydować o losach takich trudnych spotkań. Developres jest przecież klasowym przeciwnikiem, który nieprzypadkowo wygrał z VakifBankiem, Klubowym Mistrzem Świata - mówi Mierzwiński.

Czytaj także: Co za mecz Leona! Polak poprowadził drużynę do zwycięstwa w hicie
Czytaj także: Tylko kataklizm może odebrać drużynie Bartosza Bednorza zwycięstwo fazy zasadniczej

Komentarze (11)
avatar
kokik
24.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marcin Łazowski jest taką sobie rozgrywającą. Myślałeś Legionowiak, że tajemnica Łazowskiej nie wyjdzie na jaw. Przez operacje zmiany płci i operacje plastyczne zrobiono ją na sztuczną dziewczy Czytaj całość
avatar
Legionowiak 4.0
24.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Do kokika i wszystkich hejterow: kibice Polic, przepraszać moją siatkarską bogini, jaką jest Zuzanna Górecka! Zuza czeka na wasze przeprosiny już od 10 stycznia! 150 waszych hejterskich komenta Czytaj całość
avatar
Legionowiak 4.0
24.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szkoda patrzeć na policzanki! Za to na moją siatkarską księżniczkę, jaką jest Martyna Łazowska, mogę patrzeć bez końca! Łaza moje marzenie i pragnienie! 
avatar
Legionowiak 4.0
24.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Policzanki to jakaś średnia liga! Za to moja siatkarska bogini Zuzanna Górecka oraz moja siatkarska księżniczka Martyna Łazowska to istna elita! 
avatar
Legionowiak 4.0
24.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Cele Chemika Police to powinny być: Czytaj całość