Developres Bella Dolina Rzeszów zachował szanse na awans do półfinału LM. Kapitanka zadowolona z zespołowej gry

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Jelena Blagojević
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Jelena Blagojević

Developres Bella Dolina Rzeszów po słabym wejściu w mecz złapał odpowiedni rytm i ostatecznie po tie-breaku przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po spotkaniu nie brakowało pozytywnych emocji, które odczuwała m.in kapitanka Jelena Blagojević.

Spotkanie w Rzeszowie miało być dla VakifBanku Stambuł spacerkiem. Klubowy Mistrz Świata nie mógł narzekać na losowanie, bowiem trafił na praktycznie najsłabszy zespół wśród ćwierćfinalistek Ligi Mistrzyń.

Po pierwszym secie wszystko wskazywało na to, że jedna z najlepszych drużyn świata szybko upora się z Developresem Bella Dolina Rzeszów. Jednak nic bardziej mylnego, gospodynie prezentowały się coraz lepiej, w czwartej partii wybroniły piłkę meczową i doprowadziły do tie-breaka. W nim rzeszowianki ostatecznie odniosły końcowy triumf i sprawiły wielką sensację, której praktycznie nikt się nie spodziewał.

Kapitan rzeszowianek - Jelena Blagojević była zadowolona z zespołowej gry, która ostatecznie przyniosła efekt i pozwoliła aktualnemu liderowi Tauron Ligi sprawić największą jak do tej pory niespodziankę w tej edycji Ligi Mistrzyń.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

- Cieszę się bardzo, że wygrałyśmy i, że walczyłyśmy do końca. Zespołowa gra naszej drużyny pozwoliła nam wygrać - mówi Jelena Blagojević w wywiadzie dla polsatsport.pl

Skazany na porażkę Developres sprawił sensacje, która pachniała jednak wśród znajomych Serbki.

- Wiem, że dużo moich kolegów powiedziało, że może być jakaś niespodzianka. To jest jednak VakifBank, tego się trzymałyśmy, bo oni są faworytami, w końcu to najlepsza drużyna świata i z tym nie ma dyskusji. Wiedziałyśmy, że z pomocą kibiców możemy zrobić coś więcej. Na pewno niektórzy ludzie powiedzą, że wygrałyśmy szczęściem, bo na przewagi, ale grać z takim zespołem, gdzie jest mistrzyni olimpijska, wicemistrzyni, także to są dziewczyny, które są najlepsze. My jako zespół walczyłyśmy i to bardzo cieszy, bo wygrać dzisiaj z VakifBankiem niedużo drużyn potrafi. Także bardzo się cieszę i staram się żyć tym momentem, bo na pewno tu jest dużo dziewczyn, które po raz pierwszy grają w Lidze Mistrzyń i przeciwko takim rywalkom. Cieszę się bardzo wygraną dla nas, dla publiki i dla polskiej siatkówki, bo myślę, że dzisiaj prezentowałyśmy bardzo dobrze polską siatkówkę i naszą ligę - powiedziała kapitan zespołu z Rzeszowa.

Wpływ na dobrą dyspozycję podopiecznych Stephane'a Antigi mieli licznie zgromadzeni kibice, którzy starali się wspierać swoją drużynę.

- Bardzo dziękuje, że dzisiaj tyle ludzi było na hali, bo Polska siatkówka na to zasługuje -  zakończyła Serbka.

Decydujący pojedynek o awans do półfinału Ligi Mistrzyń zaplanowano na 16 marca o godzinie 16:00.

Przeczytaj także:
Największa niespodzianka w tej edycji Ligi Mistrzyń autorstwem polskiego zespołu
"Co za mecz!" Siatkarska Polska gratuluje Developresowi Bella Dolina Rzeszów wygranej w Lidze Mistrzyń

Źródło artykułu: