Kubiak ostro ucina dyskusje. "Nikt nie ze***ł się w gacie"

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Michał Kubiak i Fabian Drzyzga, z tyłu Jakub Kochanowski
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Michał Kubiak i Fabian Drzyzga, z tyłu Jakub Kochanowski

Po zdobyciu brązowego medalu mistrzostw Europy w wypowiedziach Polaków próżno było szukać oznak euforii. - Nie widzę problemu mentalnego. Nikt nie ze***ł się w gacie - powiedział przed kamerami TVP Sport kapitan Polaków, Michał Kubiak.

W rozmowie z dziennikarzem TVP Sport kapitan Biało-Czerwonych w kilku zdaniach odniósł się do tematu tzw. kondycji psychicznej i "mentalu" drużyny.

- Co określamy problemem mentalnym? Trzeba to zdefiniować. Nikt z nas, mówiąc kolokwialnie, w meczu z Francuzami nie ze***ł się w gacie. Dla mnie problem mentalny pojawia się wtedy, gdy wychodzisz na boisko, trzęsą ci się ręce i nie potrafisz nic zrobić. Jeśli Kurek i Leon mieli po 70 procent w ataku to ja tu problemu nie widzę - wyjaśnił Kubiak.

Polacy wyciągnęli wnioski ze spotkania z reprezentacją Słowenii i pokonali Serbów 3:0. Tym samym sprawili, że katowicki Spodek "odleciał", choć tak naprawdę w pomeczowych wypowiedziach Polaków dało się odczuć głównie znamiona refleksji i zadumy.

- Mimo tego, że mamy brązowy medal, to ten sezon był chyba nieudany. Wszyscy liczyliśmy na dużo więcej, być może na zbyt wiele - stwierdził w rozmowie z dziennikarzem Marcinem Lepą po spotkaniu kapitan Biało-Czerwonych, Michał Kubiak.

Przypomnijmy, że Polacy odpadli z rywalizacji o złoto igrzysk olimpijskich na etapie ćwierćfinału po porażce z Trójkolorowymi. Natomiast w sobotę to Słoweńcy pozbawili Biało-Czerwonych miejsca w finale mistrzostw Europy. Podopieczni Vitala Heynena znaleźli jednak sposób, by odgonić złe myśli podczas tzw. małego finału.

ZOBACZ WIDEO: "To przechodzi ludzkie pojęcie". Michał Kubiak bez ogródek po meczu z Rosjanami

- Wszystkie nasze wygłupy i "bieganki" powodowały, że nie myśleliśmy o tym co się dzieje i cieszyliśmy się grą. Chcieliśmy dać radość tym kibicom, bo to jest fantastyczny czas dla każdego z nas i będziemy te chwile pamiętać do końca życia - podkreślił Kubiak, który przed kilkoma laty obrał kierunek azjatycki, jeżeli chodzi o siatkówkę klubową.

Michał Kubiak w rozmowie z dziennikarzem Polsatu Sport starał się także wyjaśnić z czego wynikała jego złość i reakcja po porażce w półfinale mistrzostw Europy.

- To że nie chciałem udzielać wywiadów to nie dlatego, że przegraliśmy czy chciałem uciekać od odpowiedzialności. Zawsze stawałem przed kamerami, także w tych najtrudniejszych momentach. Wczoraj ten mecz nam się wymknął, po drugim secie Słoweńcy złapali wiatr w żagle. W drugim i w czwartym secie mieliśmy swoje szanse. Chcieliśmy pokazać, że pomimo trudnego sezonu wciąż jesteśmy dobrą drużyną i fajną grupą, która zasłużyła na medal. Tym kibicom należy się on chyba nawet bardziej - przyznał kapitan reprezentacji Polski.

Zobacz również:
"Vital, Vital, Vital". Niesamowita scena w katowickim Spodku po meczu z Serbami
Nowy kandydat na trenera polskich siatkarek. Na igrzyskach sprawił sensację

Komentarze (1)
avatar
gogo
20.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Problem jest gdzie indziej. Trener oprócz podwójnej zmiany oraz Nowakowskiego za Bieńka niewiele zmieniał. Myślałem że bardziej konserwatywnym trenerem od Heynena jest Giorgi ale nie. Wziął mło Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści