Tokio 2020. Zwycięstwa faworytek w drugim dniu rywalizacji. Męczarnie Brazylijek

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Brazylijki w meczu z Chinkami podczas Ligi Narodów
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Brazylijki w meczu z Chinkami podczas Ligi Narodów

Zwycięstwami faworytek zakończyły się mecze 2. kolejki turnieju siatkarek. Problemy przeżywała reprezentacja Brazylii, która dopiero po tie-breaku wydarła wygraną w starciu z Dominikaną (3:2).

Problemów z wywalczeniem zwycięstwa nie miały siatkarki Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. Zawodniczki Sergio Busato potrzebowały nieco ponad godziny, aby odesłać z kwitkiem Argentynki. Rosjanki rozkręcały się z seta na set, a bardzo dobrze spisała się Natalia Gonczarowa.

Fantastyczne spotkanie rozegrała Paola Egonu. Reprezentantka Włoch zdobyła 29 punktów i poprowadziła swój zespół do cennego zwycięstwa nad Turczynkami (3:1).

Problemy przeżywały za to Brazylijki. Potrafiły pokonać Dominikanki do 17 i 13, aby następnie przegrać po zaciętej partii. Do rozstrzygnięcia losów meczu potrzebny był tie-break. W nim zawodniczki Jose Roberto Guimaraesa okazały się lepsze, głównie za sprawą Gabi, która w tym secie zdobyła cztery punkty.

Po rozegraniu dwóch kolejek na czele grupy A znalazły się Serbki, które w Tokio nie straciły jeszcze seta. Drugie miejsce zajmuje reprezentacja Brazylii z dorobkiem pięciu punktów. W grupie B z kolei prym wiodą reprezentacje USA i Włoch. Kolejna seria spotkań odbędzie się w czwartek, 29 lipca.

gr. A:

Japonia - Serbia 0:3 (23:25, 16:25, 24:26)

Japonia: Ishikawa, Araki, Kurogo, Ishii, Shimamura, Momii, Kobata (libero) oraz Tashiro, Hayashi

Serbia: Ognjenović, Blagojević, Popović, Bosković, Milenković, Rasić, Popović (libero) oraz Busa

Brazylia - Dominikana 3:2 (22:25, 25:17, 25:13, 23:25, 15:12)

Brazylia: Macris, Gabi, Carol, Tandara, Fe Garay, Carol Gattaz, Brait (libero) oraz Rosamaria, Roberta, Natalia

Dominikana: Pena Isabel, Eve, Gonzalez, B. Martinez, J. Martinez, Marte, Castillo (libero) oraz Dominguez, Rivera, De La Cruz, Martinez

Korea Południowa - Kenia 3:0 (25:14, 25:22, 26:24)

Korea Południowa: Kim Heejin, Park Jeongah, Kim Su Ji, Yeum Hye Seon, Kim Yeon Koung, Yang Hyo Jin, Oh Jiyoung (libero) oraz Lee Soyoung, An Hyejin, Park Eunjin, Jeong Jiyun, Pyo Seungju

Kenia: Wacu, Moim, Ekaru, Chumba, Kasaya, Wisah, Kundu (libero) oraz Joy, Murambi, Chemtai

gr. B:

ROC - Argentyna 3:0 (25:19, 25:19, 25:13)

ROC: Fiedorowcewa, Fietisowa, Gonczarowa, Woronkowa, Koroliewa, Starcewa, Podkopajewa (libero) oraz Filipienko, Matwiejewa, Łazariewa, Smirnowa, Jenina

Argentyna: Lazcano, Mayer, Rodriguez, Farriol, Mercado, Nizetich, Rizzo (libero) oraz Germanier, Bulaich, Nosach, Fortuna, Herrera

Chiny - USA 0:3 (27:29, 22:25, 21:25)

Chiny: Zhu, Yan, Gong, Zhang, Yuan, Ding, Wang (libero) oraz Liu, Yaro, Li

USA: Washington, Poulter, Bartsch-Hackley, Akinradewo, Thompson, Larson, Wong-Orantes (libero) oraz Hill

Włochy - Turcja 3:1 (25:22, 23:25, 25:20, 25:15)

Włochy: Bosetti, Danesi, Malinov, Pietrini, Fahr, Egonu, De Gennaro (libero) oraz Sorokaite, Orro, Sylla

Turcja: Ozbay, Baladin, Gunes, Karakurt, Ismailoglu, Erdem Dundar, Akoz (libero) oraz Senoglu, Ercan, Aydemir Akyol, Boz

Czytaj także:
Dobry początek duetu Kantor/Łosiak, ale to za mało. Polacy z pierwszą porażką
Nietypowa akcja wsparcia lidera Biało-Czerwonych. Twitter z nowym zdjęciem profilowym!

ZOBACZ WIDEO: Jak poważna jest kontuzja Michała Kubiaka? "On da sobie odgryźć rękę, aby wyjść na boisko i zagrać w ważnych meczach"

Źródło artykułu: