Konferencja odbyła się Sport Factory, gdzie często przebywają zawodnicy Delecty przygotowując się do nowego sezonu. W zespole brakuje Martina Sopko, Pawła Woickiego oraz właśnie Piotra Gruszki, którzy przebywają na zgrupowaniach reprezentacji szykując formę na wrześniowe Mistrzostwa Europy. Do pozostałych graczy dołączą w połowie września. Bydgoski przyjmujący zapewnił, że nieobecność tych siatkarzy nie wpłynie negatywnie na dyspozycję w klubie, wprost przeciwnie ich forma może być znacznie lepsza od pozostałych.
Gruszka był zadowolony z faktu, że z większością klubowych kolegów już grał i zna ich bardzo dobrze. Również osoba Waldemara Wspaniałego nie jest mu obca, bowiem już kiedyś miał okazję pracować z tym trenerem w kadrze. Zawodnik chwalił dobrą organizację w klubie, pracę działaczy i sztabu szkoleniowego. Podkreślił też, że miasto stworzyło im doskonałe warunki i pochwalił bydgoskich kibiców, którzy jego zdaniem są fantastyczni.
Ciekawość dziennikarzy budziły cele, jakie klub stawia sobie na tegoroczne rozgrywki PlusLigi. Przyjmujący Delecty Bydgoszcz, stwierdził, iż możliwa jest walka o medal, bo w porównaniu z poprzednim sezonem wynik musi być o wiele lepszy. Jednak zawodnik nie popada w hurraoptymizm, bowiem trzeba mieć szacunek do rywali, którzy będą niezwykle groźni. Nie wolno nikogo lekceważyć.
Obecnie bydgoszczanie przebywają na zgrupowaniu w Kielnarowej pod Rzeszowem. W najbliższym czasie planowany jest udział w towarzyskim turnieju, który odbędzie się w Ełku.
