PGE Skra Bełchatów złapała odrobinę wiatru w żagle. W Radomiu odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu i trzecie z kolei w PlusLidze.
Bełchatowianie w poprzedniej dekadzie odnieśli sześć zwycięstw w Radomiu. To dwa razy więcej niż gospodarze. Inna sprawa, że Skra nigdy nie zamknęła meczu na wyjeździe z Czarnymi w trzech setach. Albo triumfowała po czterech partiach, albo po tie-breaku i ta tradycja została podtrzymana.
Skra stopniowo budowała przewagę w pierwszym secie. Była skuteczna w swoich kontratakach. Po aż trzech asach serwisowych z rzędu Taylora Sandera zrobiło się 14:8 dla przyjezdnych. Po bombardowaniu MVP meczu gospodarzom trudno było myśleć o odrobieniu strat. Ponadto sami często mylili się w polu serwisowym. Skra wygrała 25:18, więc to ona zaliczyła dobre otwarcie.
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzyń. Malwina Smarzek: Nauczyłam się, że nie mogę się samobiczować
Czarni uruchomili blok w drugim secie, co utrudniło zadanie bełchatowianom. W tym elemencie punktowali Michał Kędzierski, Wiktor Josifow oraz Dawid Dryja. Gospodarze objęli prowadzenie i mogli liczyć na Dawida Konarskiego. Zaczął on górować w rywalizacji z Dusanem Petkoviciem. Skra traciła już trzy punkty do przeciwnika i to, że wygrała 25:23, jest w dużej mierze zasługą Norberta Hubera. Środkowy nie dość, że wziął na siebie odpowiedzialność w ofensywie, to na dodatek blokował.
Przyjezdni wrócili na boisko z postanowieniem zamknięcia meczu. Tym razem Skra nie pozwoliła na ucieczkę radomianom. Poza Norbertem Huberem pewni w działaniu byli Grzegorz Łomacz i Milad Ebadipour. Były dwie piłki meczowe, ale nagle podopieczni Michała Gogola zepsuli cztery akcje z rzędu. Przodował w tym Taylor Sander,
"pomagał" mu Dusan Petković i nagle Czarni dostali w prezencie wygraną 26:24 w trzecim secie.
Więcej potknięć bełchatowian w Radomiu nie było. Z ich perspektywy mecz i tak trwał o pół godziny za długo. Rozdrażniona Skra prowadziła przez całego czwartego seta i atakiem Dusana Petkovicia na 25:16 zapewniła sobie zwycięstwo 3:1.
Cerrad Enea Czarni Radom - PGE Skra Bełchatów 1:3 (18:25, 23:25, 26:24, 16:25)
Czarni: Kędzierski, Firszt, B. Sander, Dryja, Josifow, Konarski, Masłowski (libero) oraz Ostrowski, Gąsior, Pasiński
Skra: Łomacz, Ebadipour, T. Sander, Huber, Kłos, Petković, Piechocki (libero) oraz Filipiak, Sawicki
MVP: Taylor Sander (Skra)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 73 | 27 | 24 | 3 | 76:21 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 56 | 26 | 20 | 6 | 67:33 |
3 | Trefl Gdańsk | 50 | 26 | 17 | 9 | 58:40 |
4 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 48 | 27 | 15 | 12 | 55:42 |
5 | Asseco Resovia Rzeszów | 46 | 26 | 17 | 9 | 57:44 |
6 | PGE Projekt Warszawa | 45 | 26 | 16 | 10 | 58:48 |
7 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 43 | 26 | 15 | 11 | 52:43 |
8 | Ślepsk Malow Suwałki | 36 | 26 | 12 | 14 | 45:50 |
9 | Indykpol AZS Olsztyn | 34 | 26 | 11 | 15 | 42:53 |
10 | GKS Katowice | 33 | 26 | 11 | 15 | 46:57 |
11 | KGHM Cuprum Lubin | 30 | 26 | 10 | 16 | 44:57 |
12 | Enea Czarni Radom | 24 | 26 | 8 | 18 | 35:63 |
13 | PSG Stal Nysa | 24 | 26 | 5 | 21 | 39:66 |
14 | MKS Będzin | 7 | 26 | 2 | 24 | 18:75 |
Czytaj także: Andrzej Duda odznaczył wybitnego siatkarza. "Wielki zaszczyt"
Czytaj także: Jelena Blagojević zareagowała na zawieszenie. "To jest absurdem"