Jak poinformował business-gazeta.ru po zakończeniu fazy zasadniczej (8 marca) w rosyjskiej Superlidze Earvin Ngapeth dostał wolne. Wybrał się na krótkie wakacje do Francji.
Następnego dnia po powrocie do Rosji zgłosił się do klubowego lekarza, oznajmiając, że źle się czuje.
Poprosił o wizytę domową, dzięki czemu uniknął kontaktu z pozostałymi zawodnikami i sztabem Zenitu Kazań. Siatkarz był hospitalizowany w szpitalu chorób zakaźnych w Kazaniu, gdzie właśnie test wykazał obecność koronawirusa w organizmie.
- Pacjent czuje się dobrze - powiedziała Lilia Galimowa, rzecznika prasowa prezydenta republiki Tatarstanu. Stan Francuza jest zadowalający. Ma wyjść ze szpitala 26 marca, czyli dokładnie po 14 dniach.
Zenit Kazań zajął drugie miejsce w sezonie zasadniczym, play-offy ma rozpocząć 31 marca. Sam Earvin Ngapeth przedłużył niedawno umowę z Zenitem Kazań, którego zawodnikiem jest od 2018 roku. Z Zenitem wygrał dwa Puchary Rosji, a także zdobył srebro w lidze rosyjskiej i w Lidze Mistrzów.
Czytaj też:
Puchar CEV: Lokomotiw Nowosybirsk bliżej finału, dobry występ Fabiana Drzyzgi
Koronawirus. Najlepszy siatkarz świata "uwięziony" w mieszkaniu. Wilfredo Leon: Kazali siedzieć w domu, to siedzę
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film