[tag=1807]
[/tag]Trefl Gdańsk szuka przełamania. Drużyna znad morza przegrała sześć ostatnich spotkań w PlusLidze. Przerwanie złej passy nie będzie łatwym zadaniem, ponieważ podopieczni Michała Winiarskiego zagrają teraz trzy mecze wyjazdowe z rzędu. Rywalami gdańszczan będą: Indykpol AZS Olsztyn, PGE Skra Bełchatów oraz Jastrzębski Węgiel.
Starcie w stolicy Warmii i Mazur już w najbliższy piątek. - Czekają nas trzy trudne mecze na wyjeździe. Akurat przez zmianę terminów spotkań z PGE Skrą i Jastrzębskim Węglem kalendarz ułożył się tak, że jedziemy na trzy wyjazdy i nie będą to łatwe spotkania. Najpierw gramy z Indykpolem AZS-em Olsztyn, gdzie nastąpiła zmiana na stanowisku trenera, a to zawsze jest pewien bodziec dla drużyny. Na pewno czeka nas ciężki mecz - zapowiedział szkoleniowiec na łamach oficjalnej strony Trefla.
Zobacz także: PlusLiga. Oficjalnie: Daniel Castellani nowym trenerem siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn
Olsztynianie w środę ogłosili nowego trenera - został nim Daniel Castellani. Argentyńczyk zastąpił na tym stanowisku Paolo Montagnaniego. Winiarski grał pod wodzą szkoleniowca Akademików w reprezentacji Polski. - Naszą współpracę wspominam bardzo dobrze. Trener Castellani jest świetnym szkoleniowcem i bardzo fajnym człowiekiem. Cieszę się, że spotkamy się po dość długim czasie, bo ostatni raz widzieliśmy się chyba w 2014 roku podczas mistrzostw świata - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Transfer Radosława Majeckiego majstersztykiem. "Przejście do AS Monaco to świetna decyzja!"
Seria sześciu ligowych porażek z rzędu nie jest miłym doświadczeniem, jednak nikt w Gdańsku nie płacze nad rozlanym mlekiem. Trefl chce wywieźć zwycięstwo z terenu bezpośredniego rywala w walce o miejsce w fazie play-off. - Rozmawiałem z trenerem Castellanim telefonicznie także przed sezonem, gdy szukałem zawodników na rynku argentyńskim. Jednak w perspektywie naszego piątkowego meczu – mimo nowego szkoleniowca w Olsztynie – dla nas nic się nie zmieniło. Jedziemy tam po prostu walczyć - zaznaczył 36-latek.
Zobacz także: PlusLiga. Asseco Resovia w coraz większym dołku. Rafał Buszek: Dzieje się coś złego
Winiarski w piątek może skorzystać z usług Paweł Halaby. Łukasz Kozub natomiast jest w dalszym ciągu wyłączony z gry. - Paweł Halaba zaczął pełne treningi od wtorku i będzie do dyspozycji na piątkowy mecz. Natomiast Łukasz Kozub cały czas pracuje nad powrotem do stuprocentowego zdrowia i czeka go jeszcze kilka dni wdrażania do treningów "szóstkowych". Bardzo chciałbym go mieć do dyspozycji od przyszłego tygodnia, a jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to tak będzie - zakończył.