PlusLiga. Pablo Crer już od kilku dni trenuje z Treflem Gdańsk. Ambitne podejście Argentyńczyka do gry w Polsce

WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Pablo Crer
WP SportoweFakty / Olga Król / Na zdjęciu: Pablo Crer

Pablo Crer jest już w Gdańsku i od kilku dni trenuje z siatkarzami Trefla. Argentyńczyk ambitnie podchodzi do gry w Polsce. Kadra drużyny z Trójmiasta nie jest najmocniejsza, ale dobra atmosfera ma prowadzić do zwycięstw.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdańszczanie przedsezonowe przygotowania rozpoczęli 19 sierpnia pod okiem nowego szkoleniowca Michała Winiarskiego. Na pierwszych treningach trener miał do dyspozycji dwunastu zawodników. Brakowało tylko Pablo Crera i Rubena Schotta. Argentyński środkowy dołączył już do zespołu i od kilku dni trenuje.

Późniejszy przyjazd 30-letniego siatkarza był spowodowany obowiązkami reprezentacyjnymi. Crer wywalczył ze swoim krajem awans na igrzyska olimpijskie w Tokio. W Trójmieście nie ma jeszcze tylko niemieckiego przyjmującego.

Zobacz takżeBartosz Filipiak wie, że będzie mu ciężko zastąpić Macieja Muzaja. "Jestem innym zawodnikiem"

Trefl Gdańsk jakiś czas temu pochwalił się w swoich mediach społecznościowych, że Argentyńczyk dotarł do Gdańska. Pojawiło się nawet zdjęcie na lotnisku z rodziną i wieloma walizkami. Ostatnio klubowe media porozmawiały z tym doświadczonym zawodnikiem o nadchodzących rozgrywkach PlusLigi. - Treningi są ciężkie. Dołączyłem do reszty drużyny i teraz już razem przygotowujemy się do sezonu. Mamy świetnych graczy i dobrą atmosferę. Liczę na to, że będziemy w tym sezonie wygrywać jak najczęściej - skomentował.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Bayern Monachium gromi mimo słabego początku. Lewandowski z golem przeciw Mainz [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Klub z Trójmiasta jest atrakcyjny dla zawodników z kilku powodów. Nie chodzi o finanse, ale o urok miasta. Gdańsk jest jednym z najładniejszych miast w naszym kraju i w dodatku ma wiele znanych plaż. Siatkarze trenują w Ergo Arenie, a z tego miejsca jest rzut beretem m.in. na plażę w Jelitkowie. - Cieszę się, że mogę być w Gdańsku, bo to piękne miasto. Jestem tutaj razem z moją rodziną i na pewno wspólnie wybierzemy się na plażę oraz do centrum, aby zwiedzić historyczną część miasta - dodał.

Zobacz takżeSiatkówka. Łukasz Kozub chce odnieść sukces z Treflem Gdańsk. "Miejsce w fazie play-off jest planem minimum"

Gdańszczanie na razie skupiają się na treningach w hali i na siłowni. Czas na pierwsze sparingi przyjdzie dopiero w połowie września. Podopieczni Michała Winiarskiego poznali już rywala na inaugurację ligi. Pierwszym przeciwnikiem będzie PGE Skra Bełchatów, która przyjedzie do Ergo Areny 27 października.

Źródło artykułu: