Final Six Ligi Narodów. Vital Heynen: Ten mecz zostanie mi w pamięci do końca życia

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Vital Heynen
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Vital Heynen
zdjęcie autora artykułu

Blisko doba bez snu. Ale to dla niego norma. Trener Vital Heynen nie ustawał w pochwałach pod adresem reprezentacji Polski za zwycięstwo nad Brazylią w turnieju finałowym Ligi Narodów.

W tym artykule dowiesz się o:

Selekcjoner polskiej kadry do Chicago doleciał na zaledwie kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania. Na miejscu drużyna trenowała pod okiem Jakuba Bednaruka. Sam Belg jest bardzo zaskoczony postawą Biało-Czerwonych.

Show środkowych i rozgrywającego. Zobacz oceny po meczu Brazylia - Polska

- Ja przyjechałem tylko po to, by poprowadzić drużynę w tym meczu. Zawodnicy byli wolni od jakiejkolwiek presji, grali na luzie. A jednocześnie dali z siebie wszystko, zwłaszcza w bloku i defensywie - przyznał trener Vital Heynen przed kamerami Polsatu Sport.

Jednym z przełomowych momentów tego spotkania nastąpił w trzeciej partii. Mniej więcej wtedy, gdy trener polskich siatkarzy otrzymał... czerwoną kartkę.

- Trzeci set, 16:11 dla Brazylii, a my wracamy do gry. Zagraliśmy ten fragment naprawdę na maksimum. To był mecz, który zostanie mi w pamięci do końca życia. Myślę, że zawodnikom również. Najważniejsze jednak było to, że bawiliśmy się tą grą, czerpaliśmy przyjemność z gry w siatkówkę - zaznaczył Heynen. Belgijski szkoleniowiec zapytany o plany na czwartek odpowiedział zdecydowanie, że przede wszystkim zamierza się... wyspać. - Ja zacznę od położenia się spać. Jestem prawie pełną dobę na nogach. A zawodnicy? Naprawdę włożyli sporo serca w to spotkanie. Liczę, że zdołają wypocząć i będą w stanie stawić czoła Irańczykom. Teraz okazuje się, że awans do półfinału nie jest tak daleko. Zresztą sam jestem bardzo ciekaw, jak to się potoczy - zaznaczył.

Sprawdź, jak wygląda tabela po zwycięstwie Polaków nad Brazylijczykami

Warto przypomnieć, że Polacy zapewnią sobie awans do półfinału Ligi Narodów, jeśli w starciu z drużyną Iranu wygrają co najmniej dwa sety. Spotkanie to odbędzie się w Chicago o północy z czwartku na piątek polskiego czasu.

ZOBACZ WIDEO Potencjał siatkarskiej kadry jest ogromny? "Mamy na każdej pozycji wielu doskonałych zawodników"

Źródło artykułu: