Przede wszystkim Jakub Krebok podkreślił, że tak pięknym gestem wszyscy ludzie, którzy wzięli udział w zbiórce, dali nadzieję jego rodzinie, że Bruno Krebok w przyszłości stanie na nogi i będzie mógł prowadzić normalne życie.
Jest to niesamowite jak ludzie potrafią się zjednoczyć w potrzebie. Daliście całej naszej rodzinie wielką nadzieję, że nasz Bruno będzie latał za piłką razem ze swoim psem. @radekaniol @MagieraMarek @KamilSkladowski #siatkarskarodzina pic.twitter.com/cLNFTPmr65
— Kuba Krebok (@KubaKrebok) 13 stycznia 2019
Na Twitterze euforia po uzbieraniu w tak krótkim czasie tak dużej sumy udzieliła się wielu osom związanym z siatkówką. Wielkiej radości nie ukrywał chociażby znany komentator i prowadzący siatkarski doping Marek Magiera.
6 dni i POZAMIATANE!!!
— Marek Magiera (@MagieraMarek) 13 stycznia 2019
907588 zł - niesamowite
#BrunoKrebok @KubaKrebok
Dzisiaj wieczorem po pracy łamię na chwilę swoje postanowienie i otwieram butelkę wina. Napiję się za zdrowie 24574
Szacun ludzie!
Z kolei siatkarz Cerradu Czarnych Radom Wojciech Żaliński podkreślił, że na chorobę nigdy nie ma dobrych okoliczności, ale jeśli już miała się przytrafić, to właśnie w środowisku siatkarskim, które nie po raz pierwszy pokazało wielkie serce.
#BrunoKrebok
— Wojciech Żaliński (@w_zalinski) 13 stycznia 2019
Krótki wniosek... Nigdy nie ma dobrych okoliczności na chorobę, ale jeśli już... to tylko w takim środowisku pic.twitter.com/YhvjP2nG0u
Sukces zbiórki skomentowali także przedstawiciele polskiej Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej.
Bruno, my zrobiliśmy swoje
— SiatkarskaLiga (@SiatkarskaLiga) 13 stycznia 2019
Teraz Twoja kolej. Walcz Chłopaku#BrunoKrebok pic.twitter.com/lnr1eQXwpg
Przypomnijmy, że środowisko siatkarskie nie pozwoliło na to, żeby 9-miesięczny Bruno Krebok (syn Jakuba Kreboka i wnuk Wiktora Kreboka) stracił obie nóżki. Zbiórka pieniędzy na leczenie chłopczyka rozpoczęła się 8 stycznia. Po zaledwie pięciu dniach, w niedzielę 13 stycznia o godz. 12.43, udało się zebrać wymaganą kwotę 907 538 zł. Akcję w serwisie siepomaga.pl wsparło 24 575 internautów.
Dzięki uzyskanym funduszom malec, który urodził się z obustronnym brakiem kości strzałkowych, a w stopach nie ma wszystkich palców, będzie mógł przejść operację w Stanach Zjednoczonych. To była jedyna z możliwych opcji, żeby Bruno mógł rozpocząć naukę chodzenia i później normalne życie. W przeciwnym razie groziła mu amputacja obu kończyn.
ZOBACZ WIDEO Kulisy wyboru na najlepszego polskiego sportowca. "Kurek objął prowadzenie dwie minuty przed końcem"