Śląska ekipa została ostatnio nieco odświeżona. Odszedł bowiem trener Ferdinando De Giorgi, a jego miejsce zajął Roberto Santilli, który był już szkoleniowcem Jastrzębskiego Węgla w latach 2007-2010. 53-letni Włoch zaliczył dobry, drugi debiut dla "pomarańczowych", bowiem ekipa pod jego dowództwem pokonała pewnie GKS Katowice 3:0 i przeskoczyła na trzecie miejsce w tabeli PlusLigi. - Po Nowym Roku chcemy wrócić do zajęć w tak samo dobrych nastrojach, jak wróciliśmy teraz po Świętach - powiedział dla oficjalnej strony klubu Jakub Popiwczak, libero jastrzębian.
Ślązacy awansowali o pozycję w tabeli właśnie na rzecz Cerradu Czarnych Radom, którzy ulegli na swoim parkiecie Asseco Resovii Rzeszów 1:3. Sobotni mecz w Jastrzębiu-Zdroju będzie dla tych ekip pierwszym w rundzie rewanżowym. Przypomnijmy, że w pierwszej kolejce Jastrzębski Węgiel pokonał na wyjeździe Cerrad Czarnych 3:0.
- Jesteśmy pełni nadziei, że potrafimy się skutecznie przeciwstawić drużynie Jastrzębskiego Węgla. Znamy wartość tej drużyny, która w swoich szeregach ma klasowych zawodników, ale my też pokazaliśmy w tym sezonie, że umiejętności nam nie brakuje. Nie ma też sensu wracać do meczu z 1. kolejki, gdyż był to początek ligi. Czeka nas bardzo trudny mecz, ale liczę że zrewanżujemy się przeciwnikowi naszą dobrą grą - mówi dla wksczarni.pl, Michał Ostrowski, środkowy radomian.
Stawką sobotniego meczu będzie naprawdę sporo, bo 3. miejsce w tabeli i znaczne zbliżenie się do ONICO Warszawy. Obie ekipy chcą dobrze zakończyć 2018 rok. - Faktycznie, drużyna z Radomia jest rewelacją PlusLigi, aczkolwiek my gramy coraz lepiej. Ostatnio było u nas trochę zawirowań, ale czujemy się dobrze. Wygraliśmy pierwszy mecz w Radomiu i również teraz nie bierzemy pod uwagę innego scenariusza, niż zwycięstwo przeciwko radomskiemu zespołowi - dodał Popiwczak.
14. kolejka PlusLigi (29.12.2018 r):
Jastrzębski Węgiel - Cerrad Czarni Radom / godz. 14:45.
Zapraszamy na relacje LIVE z tego spotkania na portal WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Debiut Leona w kadrze Polski coraz bliżej. "Mieć go w drużynie to jak oszukiwać. Jest po prostu za dobry!"