VakifBank Stambuł obronił tytuł klubowego mistrza świata

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: radość siatkarek VakifBanku Stambuł
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: radość siatkarek VakifBanku Stambuł

Najważniejszy mecz klubowych mistrzostw świata siatkarek, rozgrywanych w chińskim Shaoxing, zakończył się zwycięstwem 3:0 Vakifbanku Stambuł nad Minas Tenis Clube. Na podium imprezy stanęło także Eczacibasi Vitra Stambuł.

Najwięcej emocji w wielkim finale kobiecych KMŚ dostarczył pierwszy set. Brazylijski zespół przeciwstawił się stambulskiej potędze i doprowadził w nim do remisu po 20, ale wtedy do głosu doszły Zhu Ting i Kelsey Robinson (21 i 13 pkt w całym spotkaniu), które pomogły VakifBankowi wygrać do 23. W kolejnych partiach przewaga siatkarskiego gwiazdozbioru pod wodzą Giovanniego Guidettiego była coraz widoczniejsza. Na nic zdały się wysiłki niezmordowanej Gabi Guimares (16 pkt). Mistrzyniom Ameryki Południowej na pocieszenie zostały aż trzy nominacje do najlepszej drużyny rozgrywek. Poza Guimares trafiły do niej Macris Carneiro i Mayany Cristina Araujo De Souza. Najlepszą siatkarką KMŚ po raz drugi z rzędu wybrano Chinkę Ting.

Inny siatkarski reprezentant Stambułu powetował sobie półfinałową porażkę, szybko rozprawiając się z Praia Clube. Eczacibasi pewnie wygrało 3:0 mimo braku Tijany Bosković w meczowej szóstce. Aktualną mistrzynię świata godnie zastąpiła Gozde Yilmaz (17 pkt), a drużyna brazylijskiej Superligi była tego dnia pozbawiona jakichkolwiek atutów. - Nie było nam łatwo zebrać się w sobie po porażce i wygrać kolejne starcie. Wszyscy się spodziewali, że zagramy w finale z VakifBankiem, a tak się nie stało - komentowała Koreanka Yeon-Koung Kim, skrzydłowa Eczacibasi.

Przedstawiciel gospodarza mistrzostw, czyli Zhejiang Volleyball, zajął siódme miejsce po pokonaniu w czterech setach tajskiego Supreme Chonburi, zaś piąte miejsce zdobyła drużyna z Kazachstanu. Francuskie Volero Le Cannet nie poradziło sobie z Ałtaj VC, które mimo słabego początku KMŚ grało z meczu na mecz coraz lepiej i pokazało swoją najlepszą siatkówkę ostatniego dnia zmagań. Sana Anarkułowa i Natalia Mammadowa (19 i 17 pkt) pomogły klubowi z Ałtaju w osiągnięciu największego sukcesu w historii klubu, liczącej niecałe dwa lata.

Mecz o 7. miejsce: Zhejiang Volleyball - Supreme Chonburi 3:1 (25:22, 20:25, 25:13, 25:19)

Mecz o 5. miejsce: Ałtaj VC - Volero Le Cannet 3:0 (26:24, 25:14, 25:13)

Mecz o 3. miejsce: Eczacibasi Vitra Stambuł - Praia Clube 3:0 (25:16, 25:18, 25:19)

Finał: Minas Tenis Clube - VakifBank Stambuł 0:3 (23:25, 21:25, 19:25)

Klasyfikacja końcowa:

1. VakifBank Stambuł 
2. Minas Tenis Clube 
3. Eczacibasi Vitra Stambuł 
4. Praia Clube
5. Ałtaj VC
6. Volero Le Cannet  
7. Zhejiang Volleyball
8. Supreme Chonburi

Dream Team Klubowych Mistrzostw Świata siatkarek 2018:

Rozgrywająca: Macris Carneiro (Minas)
Atakująca: Tijana Bosković (Eczacibasi)
Środkowe: Mayany Araujo (Minas), Milena Rasić (VakifBank)
Przyjmujące: Ting Zhu (VakifBank), Gabriela Braga Guimares (Minas)
Libero: Hatice Gizem Orge (VakifBank)
MVP: Ting Zhu (VakifBank)

ZOBACZ WIDEO Świderski o Kurku i Kubiaku: "To wyraziste i charyzmatyczne postaci. Kubiak może osiągnąć coś więcej"

Komentarze (0)