Liga Siatkówki Kobiet: to nie musi być nudny mecz. Niedziela z LSK w Legionowie

Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: siatkarki DPD Legionovii Legionowo
Newspix / Krzysztof Cichomski / Na zdjęciu: siatkarki DPD Legionovii Legionowo

Drugą kolejkę Ligi Siatkówki Kobiet zamknie mecz w Legionowie. DPD Legionovia podejmie Energę MKS Kalisz, z którym kilka miesięcy temu walczyła o... miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej.

To zawiła historia. W kwietniu bieżącego roku siatkarki z Mazowsza musiały obronić miejsce w LSK w starciu z mistrzem I ligi. Sztuka ta drużynie trenera Piotra Olenderka się udała, bo rywalizację do trzech zwycięstw DPD Legionovia wygrała 3:0. Jednak do ekipy z Kalisza i tak uśmiechnęło się szczęście, bo otrzymała ona zaproszenie do gry w ekstraklasie dzięki temu, że Trefl Proxima Kraków się z niej wycofał.

Choć przedsezonowe sparingi w wykonaniu zespołu prowadzonego przez Mariusza Wiktorowicza nie napawały optymizmem, pierwsza kolejka była bardzo udana dla beniaminka ligi. Energa MKS pokonał u siebie BKS Profi Credit Bielsko-Biała w pięciu setach.

- Dla nas jest to super start. Zwłaszcza, że sparingi, które grałyśmy przed sezonem, nie potoczyły się na naszą korzyść, ale mierzyłyśmy się w nich z bardzo mocnymi przeciwnikami. To zwycięstwo z BKS-em sprawia, że początek sezonu jest dla nas wymarzony i oby tak dalej. Cała drużyna spisała się świetnie i nie możemy sobie życzyć niczego więcej, jak tego, by kolejne mecze również kończyły się po naszej myśli - powiedziała po tym spotkaniu Natalia Strózik na łamach "Faktów Kaliskich".

Punktów nie udało się wywalczyć w premierowej kolejce zawodniczkom DPD Legionovii Legionowo, które w poniedziałek uległy w Policach Chemikowi 1:3. Jednak w tym spotkaniu Novianki zaprezentowały się całkiem nieźle, a wygrana nie przyszła mistrzyniom kraju zbyt łatwo.

- Był apetyt na więcej niż jednego seta. Taki sam po dobrym początku meczu, jak i przed nim. Nie przyjechałyśmy do Polic przegrać, a postawić się Chemikowi i pokazać się z jak najlepszej strony. Nie ma nic lepszego na inaugurację sezonu niż wygrać na terenie mistrza Polski, ale niestety, popełniliśmy za dużo błędów, żeby to zrobić - oceniła Zuzanna Górecka, młoda przyjmująca drużyny z Mazowsza.

Górecka musiała zastąpić w składzie chorą Magdalenę Damaske. Istnieje jednak szansa, że jedna z liderek DPD Legionovii będzie gotowa do gry w niedzielny wieczór.

DPD Legionovia Legionowo - Energa MKS Kalisz / niedziela, 11 listopada 2018 r., godz. 20:00

ZOBACZ WIDEO Serie A: Fiorentina nie uczy się na błędach. Remis z Frosinone [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)