Skład Rosji na mistrzostwa świata. Trener podjął trudną decyzję

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Siergiej Szlapnikow (z prawej)
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Siergiej Szlapnikow (z prawej)

Trener Siergiej Szlapnikow do ostatniej chwili zwlekał z ogłoszeniem ostatecznej decyzji odnośnie składu Rosji na MŚ. Najwięcej znaków zapytania było na pozycji rozegrania, gdzie o miejsce w walczyli Siergiej Grankin i Dmitrij Kowaliow.

Pewny miejsca w składzie mógł być jedynie Aleksander Butko, który jest w znakomitej formie. Nie można tego z kolei powiedzieć o Siergieju Grankinie. Pod koniec sezonu klubowego stracił nawet pewne miejsce w szóstce Biełogoria Biełgorod, gdzie często zastępował go na boisku Roman Poroszin.

Siergiej Szlapnikow postawił jednak na doświadczenie i w ostatniej chwili podziękował za grę Dmitrijowi Kowaliowowi, a na mistrzostwa świata pojadą Butko i Grankin. Dla zawodnika Dynama Moskwa będą to już czwarte takie zawody w karierze i jest pod tym względem rekordzistą wśród rosyjskich siatkarzy.

Skład Rosji na mistrzostwa świata:

Rozgrywający: Aleksander Butko (Zenit Kazań), Siergiej Grankin (Dynamo Moskwa).

Atakujący: Maksim Michajłow (Zenit Kazań), Wiktor Poletajew (Kuzbass Kemerowo).

Środkowi: Artiom Wolwicz (Zenit Kazań), Ilja Własow (Dynamo Moskwa), Dmitrij Muserski (Sunbirds Osaka), Iljas Kurkajew (Lokomotiw Nowosybirsk).

Przyjmujący: Jegor Kliuka (Fakieł Nowy Urengoj), Dmitrij Wołkow (Fakieł), Jurij Bierieżko (Dynamo Moskwa), Aleksiej Rodiczew (Lokomotiw Nowosybirsk).

Libero: Aleksiej Wierbow (Zenit Kazań), Aleksander Sokołow (Jarosławicz Jarosław).

Rosyjska drużyna rozpocznie mistrzostwa świata 12 września meczem z Australią. W pierwszej fazie grupowej Sborna zagra również z Tunezją (14 września), USA (15 września), Kamerunem (17 września) i Serbią (18 września). Wszystkie te mecze zostaną rozegrane we włoskim Bari. Najlepszym wynikiem Rosji na mistrzostwach świata jest drugie miejsce wywalczone w 2002.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol Neymara na treningu. Cieszył się jak CR7

Komentarze (0)