Biało-Czerwone przegrały z jednym z oczywistych faworytów do medalu juniorskich ME, co widać było choćby po skuteczności młodych Azzurre. Polkom udało się zablokować rywalki z Włoch pięciokrotnie w pierwszym secie i od czasu do czasu zaskakiwały je zagrywką (7 asów wobec 6 punktowych serwisów Włoszek), ale w kolejnych częściach meczu zespół Italii w ofensywie osiągał 59 i zawrotne 80 procent skuteczności. Naszym rodaczkom we znaki dały się szczególnie Alessia Populini (18 pkt) i Loveth Oghosasere Omoruyi (17 pkt).
Co nie znaczy, że zawodniczki Waldemara Kawki zagrały tragicznie. Po raz kolejny swoją pracę wykonała atakująca Magdalena Stysiak (14 pkt), niemal tak samo skuteczna była Oliwia Bałuk (11 pkt), a na środku siatki dobre momenty miała Aleksandra Gryka (8 pkt, 2 asy i 1 blok). Ale wyraźnie brakowało postaci, która byłaby w stanie dorównać włoskiej jakości.
W drugim secie, do którego połowy prowadziły polskie siatkarki, drużyna trenera Massimo Bellano odzyskała inicjatywę i doprowadziła do wyniku 24:22. Biało-Czerwone zdobyły trzy punkty z rzędu i miały szansę na wyrównanie, ale gra na przewagi nie odbyła się po ich myśli. To mogło sprawić, że przebieg trzeciej i ostatniej części meczu był tak jednostronny.
W niedzielnych spotkaniach grupy pierwszej, której mecze odbywają się w Durres, Holandia pokonała Bułgarię 3:1 (25:16, 25:22, 22:25, 25:23), a Albania przegrała z Białorusią 0:3 (15:25, 21:25, 13:25). W drugiej grupie (Tirana) Serbia pokonała Niemcy 3:1 (25:16, 14:25, 25:19, 25:23), Turcja uporała się ze Słowacją 3:0 (25:11, 25:17, 28:26), a Rosja wygrała z Francją 3:1 (23:25, 25:20, 25:21, 25:12).
Polki na razie zajmują czwarte miejsce w grupie, ale stoją przed szansą na podreperowanie dorobku punktowego. 3 września o 17:30 ich przeciwnikiem będzie Albania, gospodarz turnieju.
Włochy - Polska 3:0 (25:21, 29:27, 25:12)
Włochy: Omoruyi, Battista, Sartori, Kone, Populini, Morello, Panetoni (libero) oraz Malual, Scola, Tanase.
Polska: Stysiak, Górecka, Bałuk, Laskowska, Zaborowska, Gryka, Jagła (libero) oraz Centka, Szczurowska, Ciesielska, Garstka (libero).
ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak: Postępy w zagrywce cieszą najbardziej